Opozycjonistka nie przyznaje się do wyłudzenia świadczeń
Przed olsztyńskim sądem rozpoczął się proces ośmiu osób odpowiadających m.in. za niekorzystne rozporządzenie mieniem i za pomoc w popełnieniu przestępstwa.
Główna oskarżona Władysława W. odpowiada za wyłudzenie 24 tys. zł. nienależnego dodatku za działalność opozycyjną w czasach PRL. Miała ona kolportować podziemną prasę. Ci, którzy to potwierdzili, są teraz współoskarżonymi w jej procesie.
Władysława W. nie przyznała się do winy. Mówiła, że złożone do Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych oświadczenia o jej działalności opozycyjnej w latach 1980-1989 są prawdziwe. Podkreśliła, że osoby, które poświadczyły jej działalność opozycyjną zrobiły to dobrowolnie, bez jej namowy. Powiedziała, że jej intencją nie było ubieganie się o pieniądze, ale o potwierdzenie, że taką działalność prowadziła.
Oskarżona miała podać nieprawdziwe informacje co do okoliczności mających dowodzić jej rzekomego udziału w działalności organizacji podziemia antykomunistycznego w latach 1980-1989. W rzeczywistości współpracę z NSZZ „Solidarność” kobieta podjęła dopiero po roku 1990.
Sąd kolejną rozprawę zaplanował na 24 lipca. Wówczas będą przesłuchani pozostali oskarżeni i wezwani przez sąd świadkowie.
Autor: B. Gajlewska za PAP
Redakcja: A. Niebojewska