Brakuje lekarzy neurologów. Ich pomocy potrzebuje około 5 mln osób rocznie
Neurologia jest jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin medycyny. Tymczasem w Polsce brakuje lekarzy neurologów.
Jak podkreślił wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, obecnie jest prowadzonych bardzo wiele badań klinicznych w zakresie neurologii, co oznacza, że będziemy mieli skuteczniejsze technologie medyczne i niemedyczne leczenia tych chorób.
Choroby neurologiczne w zakresie polityki lekowej są ewidentnie strategicznym obszarem, ponieważ z zakresu chorób nieonkologicznych jest największa liczba programów lekowych w neurologii
– podkreślił.
W związku ze starzeniem się społeczeństwa choroby neurologiczne stają się ogromnym wyzwaniem dla zdrowia publicznego. Obecnie około pięciu milionów Polaków rocznie wymaga pomocy neurologicznej. Są to różne choroby – od udarów mózgu, poprzez chorobę Alzheimera, Parkinsona, stwardnienie rozsiane, padaczkę, po migrenę czy choroby genetyczne
– wskazał prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego profesor Konrad Rejdak.
Neurologia jest dziedziną medycyny, w której w ostatnich dekadach dokonał się ogromny postęp – zarówno jeżeli chodzi o diagnostykę, jak i leczenie
– dodała prezes-elekt Polskiego Towarzystwa Neurologicznego profesor Alina Kułakowska.
Cała rzesza cząsteczek jest w trakcie badań, czekamy przełom w leczeniu choroby Alzheimera, który – wydaje się – że jest w zasięgu ręki. Mamy duże osiągnięcia jeżeli chodzi o metody diagnostyczne i terapeutyczne. Teraz głównym naszym problemem jest to, żeby móc je w sposób efektywny wykorzystywać i żeby pacjenci mogli z tych metod w pełni korzystać
– wskazała profesor.
Obecnie w zawodzie pracuje około 3 tysięcy 600 lekarzy neurologów ale aż 1/3 z nich jest już wieku emerytalnym.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za IAR