Elbląg, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Adam Ołdakowski wraca do Sejmu. Zastąpi zmarłego niedawno posła PiS Jerzego Wilka
Dzisiejsze obrady sejmu rozpoczną się od zaprzysiężenia posła Adama Ołdakowskiego. Były poseł Samoobrony i Prawa i Sprawiedliwości zastąpi zmarłego niedawno posła PiS Jerzego Wilka.
Uroczystości pogrzebowe byłego prezydenta Elbląga i posła PiS odbyły się 21 maja. Jerzy Wilk miał 66 lat. Został pochowany na cmentarzu komunalnym Agrykola.
W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyli m.in. premier Mateusz Morawiecki, wicemarszałek sejmu Ryszard Terlecki, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, a także parlamentarzyści, samorządowcy i mieszkańcy Elbląga.
Prezydent Andrzej Duda w uznaniu działalności publicznej Jerzego Wilka nadał mu pośmiertnie Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Odznaczenie odebrała wdowa po zmarłym. Zostało nadane za wybitne zasługi w działalności publicznej i samorządowej oraz za zaangażowanie na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
Posła Jerzego Wilka zastąpi w sejmie Adam Ołdakowski. Ma 65 lat. Już trzykrotnie zasiadał w sejmowych ławach. Ołdakowski studiował na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. W 1988 roku został członkiem Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, a 2 lata później Polskiego Stronnictwa Ludowego. W 2000 roku wstąpił do Samoobrony. W 2001 roku z jej list wszedł do parlamentu. Mandat posła zdobył także w 2005 roku. Był liderem Samoobrony na Warmii i Mazurach.
W 2011 roku bezskutecznie kandydował do sejmu z listy PiS. Mandat zdobył dopiero w wyborach w 2015 roku. W poprzednich wyborach parlamentarnych nie dostał się do parlamentu, ale zajął wysokie miejsce, dzięki czemu może objąć mandat po zmarłym pośle Jerzym Wilku.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Aktywny jak poseł. Sprawdź, kto bryluje w ławach sejmowych
- Komisja ds. badania rosyjskich wpływów i pieniądze na Wielkie Jeziora w audycji My, Wy, Oni
- Zbigniew Ziejewski o działaniach na szkodę Skarbu Państwa i wyborach prezydenckich
- Maciej Wróbel: podkomisja smoleńska zniszczyła lub zgubiła część dowodów