Zeszłoroczny finał w hali Centrum Szkolenia Polskiego Związku Tenisa Stołowego im. Andrzeja Grubby pokazał, że Gdańsk sprawdza się jako organizator spotkania o złoto. Ale to nie oznacza, że następny mecz o tytuł też odbędzie się tutaj. Wiele będzie zależało od składu finalistów, poza tym mamy jeszcze inne pomysły
– dodał prezes superligi.
Pingpongiści z Mazowsza mają w dorobku sześć tytułów, z kolei ekipa z województwa warmińsko-mazurskiego jeszcze nigdy nie zwyciężyła w superlidze.
Mam nadzieję, że w kolejnych latach do walki o trofeum włączy się i moja drużyna, mam taką cichą nadzieję, że znajdziemy się w play off z udziałem sześciu klubów, co też będzie nowością. Szukam nowych zawodników, na pewno pojawi się koreański atakujący. Do Lotto Zooleszcz Gwiazdy dołączy także 19-letni ofensywny tenisista stołowy Manav Thakkar, obecnie zajmujący 129. miejsce na świecie, ćwierćfinalista mistrzostw świata juniorów
– przyznał menedżer ekipy z Bydgoszczy.
Brązowe medale w sezonie 2018/19 zdobyły zespoły PKS Kolping Frac Jarosław (obrońca tytułu) i Unia AZS AWFiS Gdańsk. W półfinałach przegrały, odpowiednio, z Dartomem Bogorią i Dekorglassem.
Żaden z trenerów nie może sobie pozwolić na wpadkę taktyczną, bo nie będzie już miał rewanżu
– powiedział menedżer ekipy z Jarosławia Kamil Dziukiewicz, który w spotkaniach 1/2 finału nie mógł skorzystać z kontuzjowanego najlepszego zawodnika Hou Yingachao.
Finał w Gdańsku będzie szczególnym wydarzeniem dla trenera Dartomu Bogorii Tomasza Redzimskiego, który po raz 10. poprowadzi swoją drużynę w meczu o tytuł w superlidze. Grającym szkoleniowcem rywali jest Czech Jiri Vrablik, który niedawno otrzymał polski paszport.