Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Po 16 godzinach ugaszono pożar składowiska śmieci w olsztyńskim ZGOK-u. ZDJĘCIA
Około 40 zastępów Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej walczyło z pożarem, który wybuchł w sortowni śmieci w Olsztynie.
Akcja gaśnicza w Zakładzie Gospodarki Odpadami Komunalnymi przy ulicy Lubelskiej została zakończona po prawie 16 godzinach. Do późnego popołudnia około 90 strażaków przeglądało pogorzelisko. Na miejscu zostało tylko kilkunastu strażaków, by kontrolować pogorzelisko.
Ogień pojawił się po godzinie 2 w nocy na niezadaszonym placu. Spłonęło ponad 1500 ton starych, zużytych mebli składowanych na około 350 metrach kwadratowych. Gryząca chmura dymu przez kilka godzin unosiła się nad niektórymi dzielnicami. W Olsztynie powołano sztab kryzysowy, w skład którego weszli przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Monitorowano stacje pomiaru pyłu i tylko w jednej, na Pieczewie, odnotowano lekkie przekroczenie parametrów. Według służb, nie było zagrożenia dla życia mieszkańców, ale zaapelowano o nieotwieranie okien i niewychodzenie z domów bez potrzeby.
Przyczyny pożaru ustalą biegli z zakresu pożarnictwa. W sumie w akcji gaśniczej uczestniczyło około 200 strażaków. Przyczyny pożaru mają ustalić biegli.
Nie ma pomiarów świadczących o przekroczeniu dopuszczalnego stężenia toksycznych substancji w dolnej warstwie powietrz. W górnej warstwie występują śladowe ilości amoniaku. Pod utwardzoną nawierzchnią, na której składowane są śmieci znajduje się szczelna membrana.
– informuje zastępca Warmińsko-Mazurskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie, st. bryg. Michał Kamieniecki.
Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska, Joanna Kazanowska zapowiada, że od piątku pobierane będą próbki z głębszych warstw ziemi i wody. Sprawdzana będzie zawartość metali ciężkich i związków azotu.
Czytaj więcej tutaj.
Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej