Aktualności, Poranne Pytania
Jerzy Szmit: Myślę, że za 3 lata pojedziemy do Mrągowa drogą ekspresową
W piątek oddany do użytku został kolejny odcinek drogi ekspresowej S7 na Warmii i Mazurach. Tym razem to prawie 9 kilometrów, między węzłem Ostróda Południe a Rychnowem. W połowie lipca wycofano też projekt ustawy o Funduszu Dróg Samorządowych. O tym, a także o zmianach w prawie lotniczym mówił w Porannych Pytaniach wiceminister infrastruktury i budownictwa, Jerzy Szmit.
Marek Lewiński: Elbląg z Ostródą jest już połączony. Jakie odcinki zostały jeszcze w budowie?
Jerzy Szmit: Jeżeli chodzi o drogę S7, to najważniejszy do ukończenia jest odcinek ogólnie nazywany węzłem ostródzki, a także odcinek między Olsztynkiem a Rychnowem. Oba te odcinki zakończą prace, które są rozpoczęte na drodze S7 w obrębie Warmii i Mazur. W tym roku będziemy rozstrzygać przetargi na odcinku Napierki – Warszawa.
Marek Lewiński: Droga S7 w części pomorskiej jest bez wątpienia w fazie zaawansowanej, natomiast przeprawa przez Wisłę jest trudna. Tam tworzą się ogromne korki.
Jerzy Szmit: Trzeba powiedzieć to wprost, to jest budowa kolejnego mostu na Wiśle. Dodatkowo jest to w miejscu, w którym Wisła jest najszersza. Jest to kilkuset metrowy most, który musi spełniać też warunki żeglugi. Budowa jest realizowana zgodnie z planem. Miejmy nadzieję że firma, która wygrała przetarg, wywiąże się z niego bez zarzutu i pod koniec przyszłego roku będziemy mogli jechać nowym mostem.
Marek Lewiński: Jesteśmy na drodze S7, gdzie regularnie otwierane są nowe odcinki. Chcielibyśmy też postawić nogę na nowych odcinkach drogi krajowej nr 16. To jednak nie jest takie łatwe.
Jerzy Szmit: Tak, nie jest to łatwe, ale można już tworzyć harmonogram prac. Został rozstrzygnięty przetarg na ostateczne prace, program ekonomiczno – środowiskowy a także na koncepcję programową. W przyszłym roku będzie już podpisana umowa. Myślę, że miną 2-3 lata i będziemy mogli jechać do Mrągowa drogą ekspresową.
Marek Lewiński: Dzięki Funduszowi Dróg Samorządowych co roku w Polsce miało powstawać od 4 do 5 tysięcy kilometrów trasy – tak Pan zapewniał w połowie lipca w Porannych Pytaniach Polskiego Radia Olsztyn. Teraz już wiemy, że nie powstanie, a na pewno nie z tego Funduszu, bo ustawa nie przeszła przez Sejm. Czy była za duża presja społeczna jeśli chodzi o dodatkowe opłaty?
Jerzy Szmit: Jestem tym głęboko zasmucony. Oczywiście, nałożenie opłaty 20 groszy na każdy litr paliwa byłoby odczuwalne dla kierowców. W zamian za to dostalibyśmy jednak co roku kilka tysięcy dróg samorządowych. W każdej gminie i powiecie ruszyłyby modernizacje i budowy nowych dróg. Czasami niekiedy tak się zdarza. Histeria rozpętana przez niektóre media była też okazją do zaatakowania rządu w sytuacji, gdy była także dyskusja o ustawach sądowych.
Musimy bardzo szczerze porozmawiać, bo dróg za „dziękuję” się nie buduje, są to konkretne pieniądze. Albo chcemy mieć więcej dobrych dróg, jak np. droga S7, albo będziemy to odkładać w nieokreślona przyszłość. Na te drogi, które teraz budujemy, także wydajemy publiczne pieniądze, aktualnych podatków.
Marek Lewiński: Zmieńmy temat. Pasażerom, którym lot się opóźnił, został odwołany lub tym, którzy nie zostali wpuszczeni na pokład ma wystarczyć rok na wystąpienie z roszczeniami majątkowymi przeciw przewoźnikom – tak pisze Rzeczypospolita i informuje, że jest Pan odpowiedzialny za projekt zmian w prawie lotniczym. Co to oznacza?
Jerzy Szmit: W tej chwili procedowana jest bardzo duża zmiana w prawie lotniczym. Wynika ona między innymi z regulacji unijnych ale także z tego, że prawo lotnicze ciągle się zmienia. Jest to bardzo dynamicznie rozwijająca się dziedzina życia gospodarczego, a nawet życiowego. Nie chcę się zastanawiać, czy tok na wystąpienie z roszczeniami przeciw przewoźnikom to dużo czy mało. Jest to marginalny problem, jeśli chodzi o samo składanie odwołań.
Oczywiście, problemem jest jeżeli samoloty się spóźniają, nie zabierają pasażerów. Nad tym przede wszystkim trzeba zapanować. Szeroka nowelizacja prawa lotniczego zmierza do tego, aby takich sytuacji nie było.
Posłuchaj rozmowy Marka Lewińskiego z Jerzym Szmitem.
Autor: A. Dybcio