Roberto Santilli: Postaram się kontynuować dobrą pracę poprzednika

Od lewej: odchodzący trener Andrea Gardini, prezes Tomasz Jankowski, nowy trener Robert Santilli. Fot. Artur Szczepański
Działacze Indykpolu AZSu Olsztyn zaprezentowali oficjalnie nowego trenera olsztyńskich siatkarzy. Po sezonie, Włocha Andreę Gardiniego zastąpi jego rodak – Roberto Santilli.
Prezes Akademików – Tomasz Jankowski nie ukrywał, że będzie mu brakowało współpracy z popularnym „Gardo”.
Andrea Gardini, który będzie teraz szkoleniowcem ZAKSY Kędzierzyn – Koźle, także ma mieszane uczucia. Choć jest mu smutno, że opuszcza miasto, z którym się zżył, to bardzo przeżywa możliwość pracy w jednym z czołowych klubów Europy.
Na konferencji prasowej był również następca Gardiniego – Roberto Santilli, który przyznał, że to niecodzienna sytuacja, iż dwaj trenerzy w taki sposób przekazują sobie drużynę. Zapowiedział, że postara się kontynuować dobrą pracę swojego poprzednika.
Jutro (środa) o 18 Indykpol AZS podejmie w Uranii Cuprum Lubin. Olsztynianom wystarczą dwa wygrane sety do zajęcia 5 miejsca w Plus Lidze. Będzie to 81. mecz olsztynian pod wodzą Andrei Gardiniego, który jest jedynym – obok Rumuna Gheorghe Cretu – jaki w zawodowej lidze nie został zwolniony przez olsztyńskich działaczy, a sam odszedł z klubu.
(M.Świniarski/A.Socha)