Dłuższe śledztwo ws. policjantów bijących przesłuchiwanych
Wbrew zapowiedziom, śledztwo w sprawie stosowania przemocy przez olsztyńskich policjantów nie zakończy się w tym roku. Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce przedłużyła je o 3 miesiące, do końca marca przyszłego roku.
Niedawno prokuratura zapowiadała, że ma wszystkie materiały konieczne, by do końca roku sformułować akt oskarżenia przeciwko olsztyńskim policjantom, którzy bili osoby przesłuchiwane w olsztyńskiej komendzie miejskiej policji. Jednak zarówno obrońcy, jak i podejrzani złożyli wnioski o przeprowadzenie kolejnych przesłuchań. Dlatego termin trzeba przedłużyć – przyznaje prokurator Edyta Łukasiewicz, rzecznik ostrołęckiej Prokuratury Okręgowej.
Nie wiadomo na razie, czy kolejne przesłuchania przyniosą zmianę zarzutów. Te czynności obecnie są w trakcie, więc nie wie wiadomo, jak się zakończą – mówi prokurator Łukasiewicz. Nie wiadomo również, czy nowy termin zostanie dotrzymany. Jak w każdym śledztwie, także tu z prowadzonych obecnie czynności może wyniknąć konieczność przeprowadzenia jeszcze innych czynności, więc nie chciałabym przesądzać o terminie zakończenia postępowania – dodaje rzecznik prokuratury.
Przypomnijmy – afera w olsztyńskiej Komendzie Miejskiej Policji wybuchła w kwietniu 2015 roku. Wtedy wyszło na jaw, że policjanci z Olsztyna brutalnie przesłuchiwali osoby zatrzymane. Pokrzywdzeni mówili m.in. o biciu, duszeniu, czy stosowaniu paralizatorów. Z powodu afery do dymisji podał się komendant miejski policji w Olsztynie oraz warmińsko-mazurski komendant wojewódzki. Prokuratorskie zarzuty do tej pory usłyszało w sumie 17 funkcjonariuszy – część za stosowanie przemocy, część za brak reakcji na zachowania kolegów. Liczba pokrzywdzonych to 35 osób.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(apie/apod)