Rosjanie z obwodu chcą latać z Szyman
Rosjanie z obwodu kaliningradzkiego są zainteresowani korzystaniem z lotniska w Szymanach, toczą na ten temat dyskusje na kaliningradzkich portalach internetowych. Powodem tego zainteresowania jest m.in to, że z ich miasta nie ma lotów zagranicznych.
Kaliningradzkie portale internetowe poinformowały swoich czytelników o tym, że lotnisko w Szymanach koło Szczytna rozpoczęło sprzedaż biletów na loty do Berlina i Krakowa. Informacja ta spotkała się ze sporym odzewem internautów, którzy deklarują, że będą z nich korzystać.
Ekspert ds. obwodu kaliningradzkiego z olsztyńskiego Ośrodka Badań Naukowych Tadeusz Baryła uważa, że kaliningradczyków do korzystania z lotniska w Szymanach może skusić „wyłącznie atrakcyjna siatka połączeń”. Teraz Rosjanie korzystają z lotniska w Gdańsku.
Władze lotniska w Szymanach wiedzą o zainteresowaniu Rosjan lotami do Berlina i Krakowa. Szef spółki władającej lotniskiem w Szymanach Leszek Krawczyk przyznaje, że jedyną niedogodnością mogą być bardziej skomplikowane procedury odpraw granicznych – chodzi o to, że Rosjanie potrzebują wiz do strefy Schengen.
Lotnisko w Szymanach ma rozpocząć działalność w drugiej połowie stycznia. W przyszłym tygodniu lotnisko będzie przechodziło ostatnie procedury, które mają umożliwić jego otwarcie.
Loty z Szyman w pierwszych miesiącach mają się odbywać do Krakowa i Berlina. Krawczyk powiedział, że od 1 grudnia sprzedano 400 biletów. Loty są wyprzedane na cały miesiąc, ponieważ będą realizowane małymi samolotami zabierającymi na pokład 30 osób.
(gol/as)