Krewni są lepsi?
Mieszkaniec Giżycka starał się o unijne dofinansowanie z programu wspierającego działania związane z rybactwem. Chciał kupić komfortowy jacht do wędkowania i turystyki na Wielkich Jeziorach Mazurskich.
Mężczyzna złożył więc stosowny wniosek w Lokalnej Grupie Rybackiej w Węgorzewie. Ale wniosek oceniono negatywnie, podczas, gdy przeszły np. wnioski krewnych, którzy są w komisji oceniającej. Pan Piotr uważa, że celowo zablokowano jego wniosek, tak by pieniądze mogli dostać tak zwani „swoi ludzie”.
Do wysłuchania audycji zapraszają Wojciech Chromy i Leszek Tekielski.