14-latek z Olsztyna o krok od NASA
Jednego punktu zabrakło olsztyńskiemu gimnazjaliście Mateuszowi Sieniawskiemu i jego drużynie, aby wyjechać na warsztaty prowadzone przez NASA do amerykańskiego Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral.
Mateusz Sieniawski, który jest uczniem drugiej klasy Gimnazjum nr 2 w Olsztynie, wraz ze swoją drużyną, zajął II miejsce w finale Krajowego Konkursu Astronautycznego „Astrobot”. Do pierwszego miejsca, które dawało możliwość wyjazdu na warsztaty NASA do amerykańskiego Centrum Kosmicznego na Przylądku Canaveral, zabrakło jednego punktu.
Konkurs zorganizowany przez Mars Society Polska i Krajowy Fundusz na rzecz Dzieci adresowany był do gimnazjalistów pasjonujących się astronomią, kosmosem, komputerami, robotyką i fizyką. W pierwszym etapie należało zaprojektować i opisać misję badawczą na dowolne ciało niebieskie. Autorzy trzydziestu najlepszych prac spotkali się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie na finałach. Wśród nich znalazł się 14-latek z Olsztyna, Mateusz Sieniawski:
W finale zostaliśmy podzieleni na sześć zespołów. Naszym zadaniem było zbudowanie ze specjalnych klocków lego prototypu łazika, który pośród przeszkód musiał odnaleźć ładunek, a następnie przetransportować go do wyznaczonej bazy. W naszym łaziku nie zadziałał czujnik odległości, przez który straciliśmy cenny punkt i szansę wyjazdu do USA.
Mariusz Sieniawski nie poddaje się i zapowiada, że za rok ponownie wystartuje w konkursie, i być może wtedy uda się spełnić marzenie o wyjeździe na warsztaty NASA. (gol/bsc)