Znów widać taflę wody. Zakończyło się oczyszczanie Jeziora Długiego
Oczyszczanie jeziora najprawdopodobniej trzeba będzie powtórzyć. Fot. A. Piedziewicz
Zakończyło się oczyszczanie Jeziora Długiego w Olsztynie z moczarki delikatnej. To inwazyjny gatunek podwodnej rośliny. Na jej pędach osadzają się glony, tworząc w efekcie kożuch roślinności na powierzchni wody.
W tym roku rozrost był tak duży, że olsztyński ratusz wynajął specjalistyczną firmę. Prace poszły zgodnie z planem – powiedziała Marta Bartoszewicz z Urzędu Miasta Olsztyna.
Zatoka od ul. Bałtyckiej jest już czysta. Wygląda zdecydowanie lepiej – w końcu widać taflę wody. Cieszy nas fakt, że prace udało się wykonać w ciągu tygodnia
– dodała.
Przedstawiciele ratusza, ale także naukowcy twierdzą przy tym, że ta operacja raczej nie pozwoliła całkowicie wytępić moczarki z wód Jeziora Długiego i najprawdopodobniej w przyszłym roku trzeba będzie ją powtórzyć.
Czyszczenie polegało na wyciąganiu całych pędów moczarki. Mimo to nie należy oczekiwać, że została ona całkowicie wypleniona
– zaznaczył doktor inżynier Michał Łopata z Wydziału Nauk o Środowisku Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.
Wyłowione rośliny pozostawiono nad brzegami jeziora do wyschnięcia, dopiero gdy przeschną, zostaną wywiezione.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska
