Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Zima w listopadzie. To zła informacja dla rolników, którzy jeszcze nie zebrali wszystkich plonów
Po raz pierwszy od lat mamy w listopadzie zimową aurę. Niesie to ze sobą pewne plusy, ale też utrudnienia.
Sprawdziliśmy, jak mieszkańcy Olsztyna odbierają aktualną pogodę.
– Bardzo dobrze, że już spadł śnieg – podkreśla natomiast Jan Dziadkiewicz, sadownik z Sętala w gminie Dywity. To daje roślinom dodatkową ochronę.
Śnieg powinien być. On zawsze zmniejsza przenikanie niskich temperatur w głąb gleby. To jest pewnego rodzaju zabezpieczenie, to jest ochrona, poduszka, która zabezpiecza system korzeniowy przed przemarzaniem.
Odzwyczailiśmy się od zimy w listopadzie, w ostatnich latach mróz i śnieg mieliśmy dużo później, odzwyczaili się także rolnicy. – Na Warmii i Mazurach nie wszystkie plony zostały zebrane – mówi Agnieszka Sołtysiak z Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Olsztynie.
Rolnicy czekali, a tak naprawdę to przedłużali zbiory kukurydzy, dlatego że chcieli otrzymać suchsze nasiona, z mniejszą ilością wilgoci. Miejmy nadzieję, że ten śnieg zejdzie i rolnicy będą musieli sobie poradzić, żeby zebrać pozostałe na polach płody rolne.
Synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdzają, że to najzimniejszy listopad w regionie od lat, z wyjątkową o tej porze roku zimową aurą, która ma się utrzymać się w najbliższych dniach.
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: M. Rutynowski