Opublikowany 13 czerwca 2019
Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna

Wojewódzki Konserwator Zabytków odmówił wpisania dworca Olsztyn Główny do rejestru zabytków. To już trzecia decyzja w tej sprawie

Dworzec Główny w Olsztynie. Fot. Przemysław Getka

Sprawa wpisania dworca Olsztyn Główny do rejestru zabytków trwa ponad 2 lata. Wpisu chcą trzy stowarzyszenia: Forum Rozwoju Olsztyna, olsztyński oddział Stowarzyszenia Architektów Polski oraz warmińsko-mazurski oddział Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków.

Wojewódzki Konserwator Zabytków już dwukrotnie odmawiał uznania ich racji, ale za każdym razem odwoływały się do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które nakazywało ponowne rozpatrzenie sprawy. Teraz Wojewódzki Konserwator Zabytków wydał trzecią decyzję, która pod względem merytorycznym jest identyczna z poprzednią. Konserwator odmówił wpisania do rejestru kompleksu dworcowego, składającego się z budynku dworca PKP, dworca PKS i biurowca.

Konserwator miał obowiązek ocenić wartość naukową, historyczną i artystyczną. I mimo że nie można całkowicie zanegować projektu dworca, to te wartości są niewystarczające, by objąć go tak rygorystyczną ochroną, jaką jest rejestr zabytków

– informuje Bartłomiej Skrago z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie.

Za warte ochrony konserwator uznał natomiast – podobnie jak poprzednio – wiaty na peronach 2, 3 i 4, dwie mozaiki wewnątrz budynków oraz dwa napisy na ich dachach. Decyzja nie jest prawomocna i już wiadomo, że przynajmniej jedno ze stowarzyszeń złoży kolejne odwołanie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Nie zmieniamy naszego zdania, ten zespół budynków ma wartość architektoniczną i historyczną, jest niepowtarzalny jak na swoją epokę

– mówi Bartłomiej Biedziuk z Forum Rozwoju Olsztyna.

Wcześniej wszystkie trzy stowarzyszenia zwracały też uwagę na duży znak zapytania dotyczący tego, jak miałby wyglądać nowy dworzec, gdyby stary został zburzony. Według nich budżet planowany przez PKP jest na tyle niewielki, że nowy dworzec może okazać się dużo mniejszy, niż obecny. Społecznicy mają też obawy co do funkcjonalności połączenia ewentualnych nowych dworców PKP i PKS.

Z drugiej strony są obawy o unijne pieniądze, które PKP ma na remonty dworców. Jeśli sprawa dworca w Olsztynie będzie przeciągać się z powodu kolejnych odwołań, kolejarze mogą zrezygnować z tego projektu, a zarezerwowane środki wykorzystać w innym miejscu Polski. Dlatego o szybkie rozstrzygnięcie sprawy niedawno zaapelowali posłowie z Warmii i Mazur. Wspólne pismo podpisali posłowie różnych ugrupowań. „Wystąpiliśmy wspólnie po to, by ten dworzec wreszcie powstał, przecież to wizytówka Olsztyna. Odpowiedź, jaką dostaliśmy z Ministerstwa Kultury, jest pozytywna. Oczywiście nie możemy na pewno powiedzieć, co się wydarzy, ale po tej odpowiedzi spodziewamy się, że ministerstwo uzna nasz apel” – mówi posłanka Prawa i Sprawiedliwości Iwona Arent.

O uznanie decyzji Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków zaapelował też w mediach społecznościowych prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz. Olsztyński ratusz przeprowadził w tej sprawie kilka miesięcy temu badania sondażowe. 91 procent mieszkańców Olsztyna opowiedziało się za budową całkowicie nowego dworca.

Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza

Trzecia decyzja w sprawie Dworca PKP