Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Lidzbark Warm.
Wojewoda chce zaktualizować listę pomników podlegających ustawie dekomunizacyjnej
Służby wojewody warmińsko-mazurskiego zwrócą się w tym tygodniu do samorządów o przekazanie listy pomników, które podlegają tzw. ustawie dekomunizacyjnej. Obiekty mają zostać usunięte do końca marca.
Pozostałe to głównie tzw. Pomniki Wdzięczności Armii Czerwonej – w Lidzbarku Warmińskim, Tuszewie k. Lubawy, Reszlu i Pasłęku. Na liście takich obiektów figuruje również olsztyński Pomnik Wyzwolenia Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, który jednak nie zostanie rozebrany, bo podlega ochronie prawnej jako obiekt wpisany do rejestru zabytków.
Listę 10 pomników związanych z gloryfikacją komunizmu sporządził również olsztyński IPN. Znalazło się na niej kilka obiektów, których nie ma w wykazie urzędu wojewódzkiego. Są to pomniki ku czci żołnierzy Armii Czerwonej we Fromborku, Kisielicach, Tolkmicku, a także dwa w Elblągu – tzw. pomnik wdzięczności oraz ustawiony na postumencie – jako pomnik zwycięstwa – czołg T-34. Jest również głaz w Dywitach, upamiętniający poległego sowieckiego żołnierza Piotra Diernowa.
Jak powiedział dr Paweł Warot z delegatury w IPN Olsztynie, lokalne samorządy mogą zwrócić się do Instytutu o opinię, gdyby miały wątpliwości, czy któryś z pomników na ich terenie podlega tzw. ustawie dekomunizacyjnej.
W danych urzędu wojewódzkiego wynika, że w przypadku większości pomników koszt rozbiórki nie przekroczy kilku tys. zł. Jedynie w Lidzbarku Warmińskim rozbiórka Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej, który jest jednym z największych tego typu obiektów w regionie, została oszacowana na 55 tys. zł.
Burmistrz miasta Jacek Wiśniowski poinformował, że lokalny samorząd zamierza rozebrać pomnik w terminie wskazanym w noweli ustawy. Dodał, że dysponuje już dokumentacją niezbędną do przeprowadzenia rozbiórki. Magistrat czeka jeszcze na odpowiedź wojska, do którego zwrócono się z prośbą o pomoc przy rozbiórce. Jak mówił, wojsko dysponuje odpowiednim sprzętem, co pozwoliłoby miastu obniżyć koszty prac.
Uchwałę o rozbiórce – z powodu złego stanu technicznego pomnika – lidzbarscy radni podjęli już w 2016 r., ale planowano przeprowadzić ją dopiero przy przebudowie pobliskiego skrzyżowania drogi krajowej.
Autor: M. Boguszewski/PAP
Redakcja: A. Podbielska