Wkradł się do sąsiada, bo chciał sprawdzić „jak mocno okno się trzyma”…
Policjanci z Węgorzewa zatrzymali w Sztynorcie mężczyznę, który pod nieobecność sąsiadów wszedł do ich domu, wypił alkohol i zasnął na kanapie.
Mieszkaniec Sztynortu powiedział policjantom, że skusiło go uchylone okno w domu sąsiadów. Mężczyzna tłumaczył, że chciał sprawdzić „jak mocno okno się trzyma”, dlatego otworzył je i pod nieobecność sąsiadów wszedł do ich domu.
Również z ciekawości mężczyzna miał zajrzeć do lodówki, gdzie znalazł różne rodzaje alkoholi, którymi tak bardzo się uraczył, że zasnął na kanapie. Obudził go patrol policji wezwany przez właścicieli.
Po chwili 55-latek był w środku i sprawdzał zawartość lodówki. Tam znalazł różne alkohole, którymi zaczął się częstować, a następnie zasnął na sofie. Kiedy się obudził zobaczył patrol prewencji
– relacjonowała st. asp. Agnieszka Filipska z policji w Węgorzewie.
Po wytrzeźwieniu 55-letni mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznał. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności
– poinformowała policja.
Autor: K. Kantor/PAP
Redakcja: M. Rutynowski