W Elblągu działa świetlica dla ukraińskich dzieci. Mogą tam zapomnieć o wojnie
– Chcemy, aby dzieci zapomniały chociaż na chwilę o wojnie – powiedział Marco Cocchieri, pomysłodawca świetlicy dla ukraińskich dzieci w Elblągu.
Świetlica nosi nazwę „Amore Mio” i znajduje się przy ulicy Wigilijnej. Powstała ponad rok temu, dzięki utworzonej fundacji o tej samej nazwie.
Po wybuchu wojny w Ukrainie, Marco Cocchieri z grupą przyjaciół przywiózł do Elbląga ukraińskie matki z dziećmi. W sumie to 76 osób, którym pomógł z mieszkaniem i znalezieniem pracy. Niestety właścicielom brakuje pieniędzy, nawet na drobne potrzeby.
Uzyskaliśmy wsparcie od Artura Chojeckiego, wojewody warmińsko-mazurskiego, ale miasto nie pomaga. Można nam pomóc finansowo, ale również przez podarowanie kredek, farbek, flamastrów czy papieru
– dodaje Marco Cocchieri, pomysłodawca świetlicy.
Jestem w ciąży i dobrze, że jest takie miejsce, jak świetlica. Można zostawić dzieci i iść do lekarza. Dzieciom tu się podoba
– stwierdza Swietłana, mama z Łucka.
– Jest dwudziestka dzieci. Malują, tańcują, bawią się – dodaje Julia, opiekunka.
Posłuchaj relacji Tomasza Owczarka
Autor: T. Owczarek
Redakcja: M. Rutynowski