Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Uroczystości w rocznicę wydarzeń grudniowych. 47 lat temu wojsko otworzyło ogień do robotników
Przed Pomnikiem Ofiar Grudnia ’70 w Gdyni odbyła się uroczystość upamiętniająca 47. rocznicę tragicznych wydarzeń . 17 grudnia 1970 roku, nazwanego później „czarnym czwartkiem”, wojsko i milicja otworzyły ogień do robotników idących do pracy.
Masakra była najbardziej krwawą akcją oddziałów milicyjnych podczas tłumienia robotniczych protestów na Wybrzeżu, które trwały od 14 do 22 grudnia. Ludzie wyszli na ulice, sprzeciwiając się drastycznym podwyżkom cen żywności. Domagali się też zmiany władz i wolności słowa. Według oficjalnych danych, 47 lat temu na Wybrzeżu zginęło 45 osób, a ponad 1100 zostało rannych. Aresztowano niemal 3 tysiące ludzi.
Mateusz Morawiecki podkreślał, że polska droga do wolności prowadziła właśnie przez okolice Trójmiasta:
Tragiczne wydarzenia grudniowe rozegrały się także w Elblągu, Szczecinie i Słupsku. Marian Sawicz, Waldemar Rebinin i Zbyszek Godlewski to elbląskie ofiary Grudnia ’70. W strajkach na Wybrzeżu brało udział 13 i pół tysiąca z 90 tysięcy mieszkańców ówczesnego Elbląga.
Podczas uroczystości w Gdyni szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch odczytał list od prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent napisał między innymi, że oddajemy hołd naszym rodakom, którzy w zniewolonej ojczyźnie otwarcie upomnieli się o chleb, godność i wolność.
Chcemy i musimy uhonorować niewinne ofiary, a jednocześnie nazwać po imieniu zło, które obciąża sumienie ówczesnych rządzących oraz ich podwładnych. A więc kłamstwo wyzysk i pogardę dla zwykłego człowieka. Bratobójczą przemoc oraz jawną zdradę ojczyzny i narodu.
Premier Mateusz Morawiecki podkreślał, że krew przelana w grudniu 1970 roku nie była na darmo.
Ona była kamieniem milowym na drodze do wolności. Droga do 21 postulatów MKS w sierpniu 1980 roku wiodła z całą pewnością przez tamtą ofiarę. Już w wolnej Polsce w czasach III RP mówiono nam: zostawcie historię historykom, popatrzcie w przyszłość. Ale my wiemy bardzo dobrze, że nie ma sprawiedliwej przyszłości, nie ma możliwości realnej walki o lepszą Polskę, jeśli nie wyjaśnimy wszystkich spraw z przeszłości i nie uhonorujemy naszych bohaterów z tamtych lat.
Po przemówieniach modlitwę odmówił metropolita gdański arcybiskup Sławoj Leszek Głódź. Następnie odbył się Apel Poległych. Pod Pomnikiem Ofiar grudnia ’70 złożono wieńce i zapalono znicze.
Redakcja: BSChromy
PRZECZYTAJ TAKŻE
- W kalendarzu połowa grudnia, za oknem końcówka marca
- Część seniorów otrzyma w grudniu dwa przelewy z ZUS
- Mijają 52 lata od śmierci Mariana Sawicza. Był jedną z ofiar Grudnia ’70
- Historyk IPN oburzony szarganiem pamięci elblążanina Zbyszka Godlewskiego. „Nie można profanować pamięci ofiar Grudnia’70”