Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Upamiętnią płk. Zygmunta Szendzielarza. W Kierzbuniu rusza Rajd Konny Łupaszki
W ten weekend w Kierzbuniu odbędzie się 6. Rajd Konny Łupaszki. Wśród atrakcji m.in. przemarsz kawalerzystów, żołnierzy i cywilów wokół jeziora Dadaj.
Dwudniowa impreza ma upamiętnić legendarnego żołnierza niezłomnego pułkownika Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka. Kulminacją będzie inscenizacja potyczki partyzanckiej i szarży ułańskiej.
W sobotę będziemy pokonywać trasę licząca 50 kilometrów dookoła jeziora Dadaj. Po drodze uroczyście przemaszerujemy przez Biskupiec i złożymy kwiaty pod pomnikiem na tamtejszym rynku. Wszystko odbędzie się w asyście wojska z 9. Pułku Rozpoznawczego z Lidzbarka Warmińskiego, który obrał imię pułkownika Szendzielarza „Łupaszki”
– informuje Lucyna Ciesielska, prezes fundacji stadniny koni w Kierzbuniu.
Niedzielna inscenizacja będzie wzorowana na słynnej potyczce, w której Łupaszka rozgromił wrogów. Będą efekty pirotechniczne, wojska, partyzanci, wybudowaliśmy wioskę. Wioska ta niestety spłonie, ale w ostatnim momencie z lasu wybiegną ułani,którzy uratują wieś.
Na szczególną uwagę zasługują zawody kawaleryjskie.
Jak podkreśla Lucyna Ciesielska, major Łupaszka był jednym z żołnierzy wyklętych.
Aby przywrócić żołnierzom wyklętym imię, honor i należną cześć robimy ten rajd. Łupaszka przebywał i walczył na tych terenach.
Wśród zaproszonych gości są weterani Armii Krajowej. Patronat honorowy nad tym wydarzeniem objął minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Radio Olsztyn jest patronem medialnym Rajdu.
Pułkownik Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka
W czasie II wojny światowej był dowódcą V Brygady Wileńskiej AK. Podczas wojny obronnej w 1939 roku dowodził 2 szwadronem 4. pułku Ułanów Zaniemeńskich w Armii „Prusy”. Dostał się do niewoli sowieckiej, z której uciekł jesienią 1939 i rozpoczął walkę podziemną. W 1943 został dowódcą V Wileńskiej Brygady Armii Krajowej – najliczniejszej i najsilniejszej brygady AK na Wileńszczyźnie.
Żołnierze Łupaszki walczyli zarówno z Niemcami, jak i Sowietami. Jego brak zaufania do Sowietów sprawił, że nie zgodził się uczestniczyć w żadnych rozmowach, na które Sowieci zapraszali polskich oficerów oraz nie ujawnił się w 1944 roku podczas operacji „Ostra Brama”. Dzięki temu nie podzielił losu tysięcy polskich oficerów zamordowanych przez NKWD czy wywiezionych na Sybir.
Po rozkazie o rozwiązaniu AK kontynuował walkę. Jego żołnierze atakowali wojska Armii Czerwonej, posterunki UBP i działaczy PPR. Oddziały Łupaszki operowały od Podlasia, przez Warmię i Mazury do Pomorza. W latach 1945-1948 jego żołnierze rozbili kilkadziesiąt posterunków MO i UBP oraz kilkanaście placówek Armii Czerwonej. Zlikwidowali około 200 funkcjonariuszy i oficerów NKWD, UBP, MO i Armii Czerwonej. 2 listopada 1950 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał Łupaszkę na wielokrotną karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 r. w warszawskim więzieniu na Mokotowie. Miejsce jego pochówku do dziś nie było znane.
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy za Kierzbuń/J. Sulecki
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Płk Sylwester Tabaka: wojsko nadal jest bardzo atrakcyjnym miejscem pracy
- Rajd Konny Łupaszki w Kierzbuniu. To 9. edycja wydarzenia
- Inscenizacja walk partyzanckich w Kierzbuniu. Imprezie towarzyszył rodzinny piknik kawaleryjski
- "Walczył i zginął za wolną Polskę". Baner z wizerunkiem "Łupaszki" na wieżowcu przy OZGrafie