Unijni ministrowie na przejściu granicznym w Grzechotkach
Granica Polski z Rosją jest szczelna, a jej standard zabezpieczenia wysoki – ocenił na przejściu granicznym w Grzechotkach sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych Piotr Stachańczyk.
Drogowe przejście graniczne w Grzechotkach wizytowali ministrowie ośmiu unijnych państw, które mają zewnętrzną granicę lądową. Podczas wizyty na Warmii i Mazurach goście poznali system odpraw na tej granicy.
Jak powiedział Piotr Stachańczyk, przedstawiciele państw z lądową unijną granicą postanowili współdziałać, ponieważ mają wspólne problemy związane ze współpracą z sąsiadami. Problemy te są związane m.in. z niewystarczającą wymianą informacji ze stroną sąsiadującą, nieprecyzyjnymi zapisami dotyczącymi lądowego ruchu granicznego w unijnych dokumentach oraz kwestiami pozyskania unijnych pieniędzy na rozwój przejść granicznych. Jego zdaniem „nieco mniejszym problemem” jest przemyt towarów. Na granicy z Rosją są to głównie papierosy.
Uczestnicy spotkania omówili też sytuację na Ukrainie. Polska jest jedynym krajem w obszarze Schengen, do którego o azyl zwracają się Ukraińcy – powiedział na przejściu w Grzechotkach wiceminister spraw wewnętrznych Piotr Stachańczyk. Polska nie ma problemów z uchodźcami. Tych w Ukrainy jest około 400, z innych państw mniej niż rok temu:
Polska, przez 2 dni była gospodarzem drugiego ”Ministerialnego Forum państw członkowskich Schengen”. Uczestniczyło w nim 9 państw Unii Europejskiej m.in. Norwegia, Estonia, Łotwa, Finlandia, Węgry i Rumunia. Kraje te chcą wspólnie starać się o równe dotacje na zewnętrzne granice Unii. Ministerialne Forum Obszaru Schengen powołane zostało rok temu z inicjatywy Polski i Finlandii. Oba kraje były już gospodarzami debat, za rok spotkanie odbędzie się w Estonii.
Grzechotki są największym i najbardziej nowoczesnym przejściem drogowym między Polską a Rosją. W kwietniu przez to przejście przejechało 158 tysięcy osób ( o 11 procent mniej niż przed rokiem o tej porze). Z danych straży granicznej wynika jednak, że na innych przejściach z Rosją tj. w Gronowie, Bezledach i Gołdapi zanotowano wzrost przekroczeń granicy. Około połowa Rosjan wjeżdża do Polski w ramach umowy o małym ruchu granicznym. (mstan/PAP/bsc)