Tunezyjczyk zamieszany w zabójstwo w Ełku był w Polsce nielegalnie
Imigrant oskarżony o zabójstwo w Sylwestra 21-latka w Ełku przebywał w Polsce nielegalnie – poinformował szef MSWiA Mariusz Błaszczak.
Informację potwierdził prokurator Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach, która niedawno przejęła śledztwo w sprawie tragedii. – Tunezyjczyk miał być deportowany, ale ze względu na opieszałość i nieszczelne procedury był w naszym kraju – powiedział na antenie TVP Info Mariusz Błaszczak.
Przypomnijmy, że 21-letni Daniel zginął w noc sylwestrową w Ełku, po awanturze przed miejscowym barem. Miał dwie rany kłute. 26-letni Tunezyjczyk, któremu postawiono zarzut zabójstwa, początkowo nie przyznał się do winy. W trakcie zeznań potwierdził jednak, że podczas szamotaniny z ofiarą użył noża, który zabrał z pracy. Prokuratura zamierza wystąpić do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie obywatela północnej Afryki.
(kpias/ls)