Traktujmy karpie w sposób humanitarny
Żywe karpie muszą być traktowane w humanitarny sposób – przypomina przed świętami Inspekcja Weterynaryjna.
Dotyczy to nie tylko sklepów, ale i kupujących. Niestety wciąż zdarzają się przypadki, że ryby, zanim trafią na nasze stoły, przechowywane są w złych warunkach i giną w cierpieniach. Nowelizacja ustawy o ochronie zwierząt jasno opisuje, jak żywe ryby powinny być transportowane i przechowywane.
– Woda, w której są trzymane musi być napowietrzana, mieć odpowiednie pH, a na kilogram karpia w basenie powinien być jeden litr wody – mówi Marta Hinc, wojewódzki inspektor weterynaryjny ds. ochrony zwierząt w Olsztynie.
Ważne jest także to w jaki sposób przenosimy żywe ryby do domu, dodaje Teresa Abramska z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Do tego musi być używana specjalna torba z wodą. Niektóre sklepy oferują też siatki. Absolutnie nie może to być zwykła reklamówka. W sklepach, które sprzedają żywe ryby musi być wydzielone miejsce do ich zabijania, nie na widoku klientów.
– Niestety często robią to niewykwalifikowane osoby, których wrażliwość na cierpienie zwierząt pozostawia wiele do życzenia – dodaje Teresa Abramska.
Dlatego najlepiej kupować świeże ryby, już przygotowane do spożycia. Coraz więcej sklepów ma je w ofercie. Każdy przypadek łamania przepisów można zgłaszać do inspekcji sanitarnej lub weterynaryjnej. A te, w razie konieczności, zgłaszają wykroczenia, czy nawet przestępstwa organom ścigania.
Posłuchaj relacji Kingi Kantor
(kan/bsc)