Od kiedy karp króluje na wigilijnym stole?
Fot. Adobe Stock
Smażony, pieczony z kaszą gryczaną lub w galarecie – karp na Wigilię. Jak się okazuje, nie jest to wcale staropolska tradycja.
– Hasło „Karp na każdym wigilijnym stole w Polsce” pojawiło się 76 lat temu – wyjaśniał Bogdan Radzicki, kierownik działu Kultury Ludowej Muzeum Budownictwa Ludowego w Olsztynku.
Jest to hasło wprowadzone przez Hilarego Minca w 1947 roku, który wówczas pełnił funkcję ministra przemysłu i handlu. W powojennej Polsce był deficyt ryb, było bardzo trudno o ryby morskie. Ryby słodkowodne nie były mocno popularne. Okazało się, że karp jest rybą stosunkowo łatwą w hodowli, dającą dobre przyrosty i można go spopularyzować. W związku z tym można nawet powiedzieć, że mamy tutaj świecką tradycję
– mówił.
Karp to ryba, która ma wielu zwolenników, ale niektórzy niespecjalnie gustują w jej smaku. Przyczyn jest wiele – np. charakterystyczny zapach mułu. Anna Korzeń z Technikum Żywienia i Usług Gastronomicznych w Ełku przypomniała, że są na to sposoby.
Najlepszym sposobem według mnie jest moczenie karpia przez godzinę lub dwie w jasnym piwie. Gwarantuję, że znikają zapachy, a smak piwa nie zostaje
– dodała.
Jak się okazuje, karpia na Wigilię można przyrządzić na wiele sposobów – nie tylko smażąc go na patelni.
Bardzo polecam potrawy z surowego karpia. Można sporządzić tatara z karpia. Kroimy karpia w kostkę ok. centymetrową, doprawiamy obficie sokiem z limonki lub z cytryny, dajemy swoje ulubione dodatki
– wymieniała.
Anna Korzeń wie, co mówi – jej podopieczni Maria Solińska i Hubert Hyzopski wygrali miesiąc temu Ogólnopolski Karpiowy Konkurs Kulinarny dla szkół gastronomicznych.
Jak to obecnie jest z tą „karpiową” tradycją?
Karp na Wigilię koniecznie musi być. (…) Bez karpia nie ma Wigilii, jest obowiązkową potrawą. Odpowiednio wcześniej przygotowany, panierowany i smażony. (…) Nie będzie karpia na wigilijnym stole, będzie ryba morska bez ości, a dla dzieci paluszki. Po prostu nie lubię karpia
– mówili zapytani mieszkańcy Olsztyna.
Teraz zainteresowanie karpiem jest największe. Szacuje się, że na dwa tygodnie przed Świętami Bożego Narodzenia sprzedawanych jest około 90 procent rocznej krajowej produkcji karpia.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: P. Karpiszen/M. Świniarski
Redakcja: M. Rutynowski
