Tomasz Branicki: gimnazja należy ulepszać a nie likwidować
Rewolucja w oświacie nie przyniesie niczego dobrego, oprócz zamieszania i powrotu do systemu nauczania sprzed 17 lat – przekonywał w Porannych Pytaniach Tomasz Branicki, wiceprezes zarządu warmińsko-mazurskiego okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego i prezes olsztyńskiego oddziału związku.
Naszą największą troską jest to, abyśmy mogli spokojnie pracować mówił gość Radia Olsztyn. Zdaniem Tomasza Branickiego proponowane przez ministerstwo zmiany nie prowadzą do niczego dobrego oprócz zamieszania, kolejnych zmian systemowych, nowych podręczników i nowej podstawy programowej. Jak mówił gość Porannych Pytań, największa partia prawicowa w Polsce doszła do wniosku, że najlepszy model edukacji był za czasów komunistycznych w Polsce. Likwidacja gimnazjów nie przejdzie bezboleśnie – podkreślił związkowiec.
Reformę edukacji należy, zdaniem Związku Nauczycielstwa Polskiego, rozpocząć od ogólnej dyskusji z ludźmi, którzy się na tym znają, czyli z nauczycielami, ekspertami i rodzicami. W Radiu Olsztyn Tomasz Branicki przytoczył analizy Instytutu Badań Edukacyjnych przeprowadzonych na reprezentatywnej grupie 11 tysięcy uczniów. Wynika z nich, że największy poziom agresji jest w szkołach podstawowych, wynosi on 15 procent, w gimnazjach jest to 10 procent.
Posłuchaj rozmowy Michała d’Obyrna z Tomaszem Branickim
(bsc)