Tłuszcz – wróg czy sprzymierzeniec wegetarian?
FOT. EPA/TOM HEVEZI
Choć kojarzy się z niezdrową, przetworzoną żywnością, jest w istocie niezbędnym elementem zbilansowanej diety – także tej roślinnej. Tłuszcz to składnik, którego nie warto pomijać w komponowaniu codziennego menu. Sięgajmy jednak wyłącznie po jego zdrowe odmiany.
Diety roślinne od lat zyskują na popularności. Z produktów odzwierzęcych rezygnujemy zarówno z przyczyn ideologicznych, jak i zdrowotnych – jadłospis bazujący na roślinach uchodzi za wyjątkowo korzystny dla naszego zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu. Częste sięganie po warzywa i owoce oraz kompilowanie ich w codziennym menu z tłuszczami pochodzenia roślinnego i pełnoziarnistymi produktami to najlepszy sposób na uzyskanie diety w pełni zbilansowanej – bogatej w witaminy, składniki mineralne i błonnik.
Jednym z istotniejszych elementów naszej diety jest tłuszcz. Niestety, nie cieszy się on uznaniem, szczególnie wśród osób odchudzających się, które wierzą na ogół w tezę, iż tłuste potrawy odpowiadają za przybieranie na wadze i pogorszenie stanu zdrowia. Jest to mit. Bo o ile tłuszcze nasycone, zawarte w przetworzonej żywności, są w istocie wrogiem smukłej sylwetki i zwyczajnie zagrażają zdrowiu, o tyle wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 powinny być stałym elementem naszego jadłospisu.
Kwasy tłuszczowe omega-3 odgrywają ogromną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu organizmu: korzystnie wpływają na serce, zmniejszają ryzyko chorób układu krążenia, otyłości, cukrzycy, działają przeciwzapalnie i antyalergicznie. Problematyczną kwestią pozostaje włączenie ich do diety roślinnej – ich podstawowym źródłem są przecież ryby i owoce morza, a więc produkty eliminowane przez wegetarian. Światowa Organizacja Zdrowia alarmuje tymczasem, że w naszej codziennej diecie znajduje się nadmiar szkodliwych tłuszczów nasyconych, odpowiedzialnych m.in. za podwyższanie poziomu złego cholesterolu. Obecne są nie tylko w mięsie i wędlinach, ale też w maśle i serach.
Zdrowych tłuszczów szukajmy wśród produktów roślinnych, takich jak olej lniany czy, niesłusznie uznawana za prymitywną alternatywę masła, margaryna. „Aby zapewnić odpowiednią porcję zdrowych tłuszczów w diecie wegetariańskiej czy wegańskiej, warto sięgnąć po margaryny, szczególnie te, które są bogate w sterole i stanole roślinne. Margaryny zawierają nawet 80 proc. ciekłych olejów roślinnych, szczególnie rzepakowy, który jest bogaty w niezbędne dla naszego organizmu kwasy tłuszczowe omega-3, są też źródłem witamin A, D i E” – tłumaczy prof. dr hab. Krzysztof Krygier, ekspert kampanii „Poznaj się na tłuszczach”, której celem jest edukacja na temat tego czym są zdrowe tłuszcze oraz podniesienie wiedzy Polaków w zakresie zdrowego odżywiania.
Tłuszcz, jak widać, niejedno ma imię – choć kojarzy się z niezdrowym i ciężkostrawnym jedzeniem, występuje także pod znacznie zdrowszymi, roślinnymi postaciami. Nawet jeśli nie jemy na co dzień produktów pochodzenia zwierzęcego, nie rezygnujmy z tłuszczu, który jest jednym z najważniejszych makroskładników, a zarazem filarem zbilansowanej diety.
Źródło: PAP Life
