Bartosz Grucela o energetyce jądrowej i podatku antyspekulacyjnym

B. Grucela. Fot: Ł. Sadlak

Gościem Marka Lewińskiego w audycji „Poranne Pytania” Radia Olsztyn był Bartosz Grucela, skarbnik Partii Razem i szef sztabu wyborczego Adriana Zandberga. W rozmowie poruszono dwa kluczowe wątki: budowę elektrowni jądrowych oraz wprowadzenie podatku katastralnego, który ma przeciwdziałać spekulacji na rynku nieruchomości.

Bartosz Grucela podkreślał, że Polska pilnie potrzebuje stabilnego systemu energetycznego, a kluczowym elementem transformacji będzie rozwój energetyki jądrowej.

Nie jedna, a dosłownie osiem bloków jądrowych – to, jak oceniają wszyscy eksperci, pozwoli Polsce osiągnąć stabilność i bezpieczeństwo energetyczne. Obecnie wciąż opieramy naszą energetykę na węglu i elektrowniach budowanych jeszcze za czasów Gomułki i Gierka. One po prostu się technologicznie wyczerpują. Potrzebujemy nowych elektrowni, a skoro już budujemy, to stawiajmy na czystą energię, a nie na węgiel, który jest szkodliwy

– powiedział Grucela.

Polityk zaznaczył, że lokalizacje nowych bloków są jeszcze dyskutowane, a obecnie pod uwagę brane są m.in. Chwaszczyno na Pomorzu. Jednocześnie wyraził wątpliwości co do rzeczywistych intencji rządu w sprawie budowy elektrowni jądrowych. – Rządy od 20 lat obiecuje budowę elektrowni jądrowej i żadna jeszcze nie powstała. Mam pewne wątpliwości, czy rzeczywiście to zrobią, czy tylko o tym mówią – zauważył.

Drugim ważnym tematem rozmowy była kwestia polityki mieszkaniowej i wprowadzenia podatku antyspekulacyjnego. Bartosz Grucela podkreślał, że w Polsce mieszkania są traktowane jako narzędzie inwestycyjne, a nie jako dobro podstawowe. Zdaniem Partii Razem konieczne jest ograniczenie spekulacji na rynku nieruchomości.

Wielu ludzi nie stać na kupno mieszkania, bo spekulanci wykupują po kilka lokali, traktując je jako lokatę kapitału. W efekcie ceny są zawyżone i trudno o dostęp do własnego mieszkania. Chcemy temu przeciwdziałać, wprowadzając podatek od trzeciego czy czwartego mieszkania. Nie będzie on dotyczył przeciętnych obywateli, ale osoby traktujące mieszkania jak narzędzie inwestycyjne

– wyjaśnił Grucela.

Podkreślił również, że zmiana myślenia o mieszkalnictwie w Polsce jest kluczowa i powinien pojawić się bezpieczny model długoterminowego wynajmu, na wzór rozwiązań stosowanych m.in. w Wiedniu.

Nie chodzi o to, by zakazywać ludziom kupowania mieszkań, ale o to, by stworzyć alternatywę – bezpieczny wynajem samorządowy, z regulowanym czynszem, tak by nikt nie musiał się obawiać, że nagle właściciel każe mu się wyprowadzić

– dodał.

Posłuchaj rozmowy

Autor: Ł. Sadlak