Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region
Stan wód na Żuławach nadal bardzo wysoki. Konieczne było usypanie wału przeciwpowodziowego
Na Żuławach i w rejonie Zalewu Wiślanego obowiązuje 3. stopień ostrzeżenia hydrologicznego. Stan wód rzek Elbląg i Nogat w nocy przekroczył wysokości alarmowe, w wielu miejscach jest powyżej poziomu ostrzegawczego. Strażacy ostatniej doby odebrali ponad 200 zgłoszeń o pilnych interwencjach na terenie całego powiatu, dotyczących nie tylko skutków wichury, ale także zagrożenia powodziowego wywołanego cofką.
Zagrożenie przyniósł sztormowy wiatr, który już po raz kolejny w ostatnich dniach wywołał cofkę. Jako pierwsza falę wezbraniową przyjęła Wyspa Nowakowska otoczona rzekami Elbląg, Cieplicówką i Nogat. Od wczoraj ich wysokości przekroczyły co najmniej kilka centymetrów stany alarmowe, które wyznaczone są na poziomie ponad 6 metrów. Ten stan utrzymuje się nadal, choć w nocy wody powoli zaczęły się obniżać.
W Nowakowie w dwóch lokalizacjach ułożyliśmy rękawy przeciwpowodziowe, żeby ratować domostwa. Na budowie mostu w Nowakowie konieczne były usypanie wału przeciwpowodziowego, bo ten właściwy został podmyty
– wyjaśnia komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu młodszy brygadier Łukasz Kochan.
Sytuacja Żuław Elbląskich jest wciąż trudna z powodu wysokiego stanu Zalewu Wiślanego. Nie pozwala to na szybkie odprowadzenie wody. Będzie tak dopóki utrzyma się wiatr. Oczywiście pracują stacje pomp, które pomagają wodzie wydostać się, ale natura ma głos decydujący
– mówi Bogusław Pinkiewicz, rzecznik RZGW w Gdańsku.
Podobna sytuacja jest w zachodniej części powiatu elbląskiego, na jeziorze Druzno i jego dopływach w depresji. Ponieważ nadal stan Zalewu Wiślanego przekracza 6 metrów, to żuławskie rzeki nie mają możliwości odprowadzenia wezbranych wód. To oznacza, że przez najbliższe godziny stan zagrożenia się utrzyma. Trzeci stopień zagrożenia hydrologicznego obowiązywać ma do końca dnia.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Prezydent Elbląga ogłosił wczoraj stan pogotowia przeciwpowodziowego, przed północą konieczne było ułożenie zapór w centrum Starego Miasta.
Rękawy przeciwpowodziowe ułożyliśmy w najbardziej newralgicznym miejscu, czyli przy moście Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zabezpieczały nas do poziomu 630 centymetrów, szczęśliwie taki stan wody nie nadszedł i mogliśmy wstrzymać swoje działania
– podkreśla Tomasz Świniarski, szef zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
Sytuacja obecnie się stabilizuje, woda spadła o kilkanaście centymetrów, ale wciąż jest powyżej stanów ostrzegawczych. Pracownicy Departamentu Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego oraz Państwowa Straż Pożarna skupiają się na monitoringu i patrolowaniu zagrożonych miejsc.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: M. Rutynowski