Skarb w centrum Olsztyna to Prima Aprilis :-)
Dziś 1 kwietnia Prima Aprilis, czyli raj dla żartownisiów, którzy bezkarnie mogą wkręcać, oszukiwać i robić dowcipy. Tajemnicza skrzynia wykopana koło olsztyńskiego ratusza była w rzeczywistości naszym primaaprilisowym żartem.
W środku faktycznie były monety, ale… czekoladowe, które rozdawaliśmy słuchaczom Radia Olsztyn, zaciekawionym nietypowym znaleziskiem. Skrzynia skusiła wielu olsztynian, którzy często do końca wierzyli, że patrzą na cenne archeologiczne znalezisko.
Relacje Macieja Świniarskiego
Michał Młotek – historyk z Iławy, którego zaprosiliśmy do wzięcia udziału w naszej akcji przypomina, że takie znaleziska w rzeczywistości też się zdarzają. Wtedy należy pamiętać, aby nie zabierać ich ze sobą. Michał Młotek przypomina, że każde odkopane znalezisko powinno cieszyć oczy wszystkich pasjonatów historii, a nie tylko znalazcy.
Od rana na antenie Radia Olsztyn informowaliśmy, że o skrzyni wypełnionej złotymi monetami i przedmiotami pochodzącymi prawdopodobnie z początku ubiegłego stulecia. Miał nas o tym poinformować słuchacz, który jest operatorem koparki. Kiedy nasz reporter pojawił się na miejscu, okazało się, że pan Sławomir prawdopodobnie trafił na zabytkowy skarb.
Skrzynia może okazać się hitem archeologicznym – tłumaczył historyk i poszukiwacz skarbów Michał Młotek.
Na miejscu są nasi reporterzy. Jeśli chcecie Państwo zobaczyć jak wygląda skarb, wykopany przez robotników, można to zrobić jeszcze przez godzinę przy olsztyńskim ratuszu.
Primaaprilisowe żarty bywają śmieszne, ale zdarzają się też głupie albo nieodpowiedzialne.
W Radiu Olsztyn wszystkie informacje są prawdziwe, ale bądźmy czujni, bo dziś wszystkiemu trzeba przyglądać się uważniej.
(mswin/mswin/bsc)