Siedem tysięcy osób czeka na zmianę wyroków. Iwona Arent i Patria Nostra interweniowali w sprawie skargi nadzwyczajnej
Blisko siedem tysięcy osób w kraju czeka na ponowne rozpatrzenie sądowych wyroków, które ich zdaniem są niesprawiedliwe. Taka możliwość dał im zapis w ustawie o Sądzie Najwyższym, wprowadzający skargę nadzwyczajną.
Według zapisu ustawy z 2018 roku sprawy, które nie zostały zbadane po 3 kwietnia, nie będą już rozpatrywane. Interwencję w tej sprawie podjęła olsztyńska posłanka PiS Iwona Arent i Stowarzyszenie Patria Nostra. Wszystko wskazuje na to, że termin uda się przesunąć o kolejne dwa lata.
Odnieśliśmy sukces, ponieważ pan prezydent 18 lutego przedstawił projekt ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym. Właśnie w artykule 1 punkcie 5 tego prezydenckiego projektu, przewidziane jest wydłużenie terminu do wnoszenia najstarszych skarg nadzwyczajnych o 2 lata. Dotychczasowy termin upływa 3 kwietnia.
Jak mówili organizatorzy konferencji wiele wskazuje na to, że termin rozpatrywania skarg sprzed 2018 roku z 3 lat zostanie wydłużony do 5. W tej sytuacji, jak podkreślała posłanka Iwona Arent, w sejmie będzie można liczyć na wyjątkową zgodność wszystkich klubów parlamentarnych.
Autor: L. Tekielski
Redakcja: A. Chmielewska