Samorządy z województwa zrywają współpracę z Federacją Rosyjską
Fot. PAP/K. Sało
Jeszcze w sobotę zrobili to nieliczni, a dziś umowy z Federacją Rosyjską wypowiadają prawie wszystkie samorządy. Szkopuł w tym, że jedne zawieszają, a inne zrywają.
– Użycie odpowiedniego określenia zależy nie tylko od uwikłania we wspólne działania, ale też od kompetencji – wyjaśnia Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa.
Decyzją zarządu województwa zawiesiliśmy dzisiaj współpracę w tym zakresie. Zarząd może to zrobić, bo jest organem wykonawczym, natomiast zerwać umowę może sejmik. Sesję mamy w marcu, więc będziemy mogli na ten temat dyskutować.
Jeszcze w sobotę prezydent Olsztyna Piotr Grzymowicz nie umiał odpowiedzieć na pytanie, czy zerwie umowę z miastem partnerskim Kaliningradem. Dziś tę kwestię pozostawia radzie miejskiej, która ma się zebrać na sesji nadzwyczajnej. Sam jednak proponuje dodatkową inicjatywę.
Uważam jednoznacznie, że apel w sprawie tego, co się dzieje skieruję do narodu Federacji Rosyjskiej. Będziemy docierać do wszystkich naszych partnerów przez szkoły, uczelnie, kluby sportowe, przez instytucje kultury, ażeby ich informować.
Umowy wypowiadają prawie wszystkie samorządy z naszego regionu. Przoduje w tym Elbląg, który zerwał stosunki z miastami partnerskimi w Rosji i Białorusi. Joanna Urbaniak, rzeczniczka prezydenta Elbląga dodała, że stało się to w geście solidarności z zaprzyjaźnionym ukraińskim Tarnopolem.
Prezydent Witold Wróblewski i przewodniczący rady miejskiej Antoni Czyżyk podjęli decyzje o zerwaniu współpracy z miastami partnerskimi z Rosji i Białorusi, czyli z Bałtijskiem, Kaliningradem, Nowogrodem Wielkim oraz Nowogródkiem. To wyraz solidarności z narodem ukraińskim oraz z naszym miastem partnerskim Tarnopolem.
Przysłonięcie nazwy ronda Kaliningrad oraz całkowite zerwanie współpracy z rosyjskimi miastami partnerskimi. Swoje poparcie dla podjętych działań nie ukrywa przewodniczący zarządu elbląskiego regionu NSZZ „Solidarność” Grzegorz Adamowicz.
Po wszystkich tych wydarzeniach, których jesteśmy świadkami, zdecydowanie popieramy likwidacje ronda Kaliningrad i zatrzymania współpracy z Federacją Rosyjską.
Podobnego zdania jest członek elbląskiego klubu radnych PiS Rafał Traks, który wskazuje na historyczną analogię poczynań Władimira Putina.
Działania obecnie prowadzone przez Federację Rosyjską są działaniami nawiązującymi do czasów totalitarnych i stalinowskich. Jest niedopuszczalnym, aby nasz samorząd w jakikolwiek sposób współpracował z Rosją.
Trzecie co do wielkości miasto w naszym regionie – Ełk – decyzji jeszcze nie podjęło, ale prezydent Tomasz Andrukiewicz skłania się raczej do zawieszenia umów niż zerwania. Jakich argumentów używa?
Polska nie zerwała stosunków dyplomatycznych z Rosją, m.in. dlatego, żeby objąć opieką Polaków czy ludzi, którzy mają polskie korzenie. Trzeba też pamiętać, że wiele samorządów realizuje wspólne projekty. My też jesteśmy w takim momencie, kiedy realizujemy projekt, na który zostały wypłacone już pieniądze. To mogłoby oznaczać konieczność zwrócenia kwoty nawet pól mln złotych do budżetu Unii Europejskiej.
Autor: D. Grzymska/J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski
