Na budowach dróg zaczęła się zimowa przerwa, ale bardziej w teorii, niż w praktyce

Fot. PAP/D. Delmanowicz

Zgodnie z przepisami od połowy grudnia może trwać zimowa przerwa na budowie dróg. Jednak aktualna pogoda sprawia, że firmy budowlane nie korzystają z tego uprawnienia.

Widać to choćby na budowie dróg krajowych – to modernizacja DK 51 w Dobrym Mieście oraz przebudowa DK 65 na kilku odcinkach między Kowalami Oleckimi, Oleckiem, Nową Wsią Ełcką i granicą z województwem podlaskim. Łącznie to 46 kilometrów trasy. I na razie prace trwają, wykonawcy nie zdecydowali się skorzystać z zimowej przerwy.

Od połowy grudnia trwa tzw. przerwa zimowa, podczas której wykonawcy, na etapie robót budowlanych w terenie, mogą je zawiesić. Ale mogą też ten dodatkowy czas wykorzystać do prowadzenia prac, by nadgonić ewentualne zaległości lub przyspieszyć realizację inwestycji. Wiele zależy od pogody

– informuje Katarzyna Kozłowska z olsztyńskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Podobnie jest w przypadku budowy dróg wojewódzkich na terenie regionu. Tych inwestycji też nie ma obecnie zbyt wielu, bo dopiero ruszają projekty finansowane z funduszy europejskich, ale tam, gdzie są, to mimo zimowej przerwy roboty trwają.

Oczywiście wykonawcy wykorzystują tę zimę, jaką mamy i pracują. Z tego, co wiem, na wszystkich budowach toczą się prace – w tej chwili na drodze 653, został też przekazany plac budowy na drodze 527. Można prowadzić wiele prac, których w normalnych warunkach zimowych, gdyby była gruba pokrywa śniegu, nie można by było wykonać

– powiedział Waldemar Królikowski, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Olsztynie.

Zimowa przerwa zgodnie z przepisami może trwać do połowy marca.

Posłuchaj wypowiedzi

Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Niebojewska