Salony fryzjerskie nie planują zwolnień pracowników
Ponad dziewięć na dziesięć salonów fryzjerskich nie planuje zwolnień pracowników, prawie co trzecie przedsiębiorstwo ma w planach nabór – wynika z badania branży beauty. To pierwsza pozytywna zmiana od zeszłorocznego lockdownu – zauważa Michał Łenczyński z Beauty Razem.
Poprawiają się nastroje w branży beauty. Na pytanie: „Czy Ty lub Twój salon planuje zwiększyć zatrudnienie do końca 2021 roku?”, blisko jedna trzecia przedsiębiorców (30,14 proc.) odpowiedziało twierdząco. Dwie trzecie (66,46 proc.) firm odpowiedziało, że nie zamierza zmieniać stanu zatrudnienia, a tylko 3,4 proc. planuje zwolnienia – wynika z badania Beauty Razem przeprowadzonego 9 sierpnia na próbie 1217 przedsiębiorców i specjalistów z branży.
– To pierwsza pozytywna zmiana od zeszłorocznego lockdownu – zauważa Michał Łenczyński, lider Beauty Razem zrzeszającego 60 tys. specjalistów branży fryzjerskiej i kosmetycznej.
– Po zniesieniu lockdownu w połowie maja 2020 r. 79,3 proc. salonów nie podnosiło cen, a średni wzrost cen wynosił zaledwie 1,80 zł na usłudze. Salony fryzjersko-kosmetyczne solidarnie nie przeniosły na klientów wzrostu cen środków dezynfekcyjnych i higienicznych sięgającego 2000 proc. Natomiast na przełomie 2020/2021 r. ceny wzrosły o 3,5 proc., czyli o inflację, i była to normalna, coroczna aktualizacja cenników. Jeśli projekt Polskiego Ładu wejdzie w życie w proponowanej formie, wzrost cen boleśnie odczują klienci – wyjaśnił Łenczyński.
Ponad 77 proc. przedsiębiorców oceniło, że lipiec 2021 r. był znacznie lepszy w porównaniu do lipca minionego roku. Natomiast niespełna 19 proc. uznało, że był porównywalny, lepszy był dla około 4 proc., znacznie gorszy dla niemal 2 proc., trochę gorszy dla 1,32 proc., a 1,65 proc. nie prowadziło w zeszłym roku działalności.
– Jest to pierwszy zauważalny optymizm od pierwszego lockdownu. Do marca 2021 roku każde comiesięczne badanie obrotów potwierdzało wyłącznie pesymistyczne nastroje. Branża obawia się jednak o najbliższe miesiące i jest zdecydowanie przeciwna potencjalnym restrykcjom. Salony dostosowały się do zwiększonego reżimu sanitarnego i są bezpieczne – wyjaśnia Łenczyński.
Wiosenny, drugi lockdown 2021 r. kosztował sektor beauty 127 mln zł dziennie – łącznie ok. 4 mld zł. Rekompensata wynegocjowana przez Beauty Razem z rządem w ramach tarczy 9.0 wynosiła około 1 mld zł.
Autor: Ł.Węglewski za PAP (A.Gorczyca)