Rewolucja w łapaniu piratów drogowych
Inspekcja Transportu Drogowego w wakacje zacznie uruchamiać urządzenia do odcinkowego pomiaru prędkości.
Miejsc objętych takim pomiarem będzie 29 w całej Polsce, w tym dwa na Warmii i Mazurach: 5-kilometrowy odcinek na drodze krajowej nr 16 w okolicach Gietrzwałdu oraz niespełna 6-kilometrowy odcinek na 59 w okolicy Piecek.
Jak zaznacza Henryk Karwowski z północno-wschodniej delegatury Inspekcji Transportu Drogowego, prowadzone analizy pokazywały, że na Warmii i Mazurach jest więcej niebezpiecznych miejsc, np. na krajowej 7, ale w tej chwili nie ma sensu montować w nich urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości.
Działanie odcinkowego pomiaru prędkości opiera się na dwóch urządzeniach, które robią zdjęcia samochodu na początku i na końcu wyznaczonego odcinka. Na ich podstawie obliczają jego średnią prędkość. Jeśli przekracza ona prędkość dozwoloną na tym odcinku, kierowca otrzymuje mandat.
Na razie urządzenia pomiarowe działają na Opolszczyźnie, w następnych miejscach będą montowane w kolejnych miesiącach, na Warmii i Mazurach zaczną działać w II połowie roku.
(apiedz/łw)