Przyszedł czas na bałaganiarzy. Dron strażników miejskich wraca do akcji

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Co prawda kończy się sezon grzewczy, ale to nie znaczy, że dron olsztyńskiej straży miejskiej będzie odpoczywał. Tym razem ujawni bałaganiarzy. 

W zimie dron używany był do ujawniania kopciuchów, a teraz będzie walczył z bałaganem na posesjach i ogródkach działkowych. Również w tym ostatnim przypadku strażnicy sprawdzają, czy działkowcy nie palą zielonych odpadów. I już po kilku dniach lotnego patrolu ujawniono szereg nieprawidłowości, a w dwóch przypadkach skończyło się mandatem.

A takich kontroli będzie dużo więcej.

Do 9 marca głównym zadaniem straży miejskiej była współpraca z policją w zakresie zapobiegania rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Strażnicy nie mieli więc zbyt wielu okazji skorzystać z tego urządzenia, ale w nadchodzącym sezonie letnim będzie ono wykorzystywane tak często, jak tylko to będzie to możliwe

– zapowiada rzecznik prasowy straszy strażnik Kamil Sułowski.

Przypominamy, że za zaśmiecanie terenu grozi kara do 500 złotych.

Posłuchaj relacji Doroty Grzymskiej

Autor: D. Grzymska
Redakcja: A. Niebojewska