„Proces obywatela J.”, czyli jak w czasach współczesnych mógłby wyglądać proces sądowy Jezusa
Wnętrze kościoła, w którym jest scena zaaranżowana na wzór…sali sądowej. Tak wyglądał olsztyński kościół św. Anny, w którym wystawiono spektakl misteryjny „PROCES OBYWATELA J.”.
Ksiądz Marcin Sawicki przybliżył tę niecodzienną w swojej formie sztukę:
Wszystko się zaczęło od tego, że po Misterium Męki Pańskiej, które wystawiliśmy w zeszłym roku w Niedzielę Palmową, odkryliśmy wiele talentów aktorskich w parafii św. Anny. Również w tym roku nie mogło zabraknąć spektaklu, który wprowadzi nas w przeżywanie Wielkiego Tygodnia. Tym razem był to spektakl misteryjny pt. „Proces obywatela J.”. Scenariusz został oparty na książce Bogusława Załuckiego. Za reżyserię i oprawę muzyczną odpowiadała moja skromna osoba. Asystentem reżysera był ksiądz proboszcz Hubert Tryk. W spektaklu wzięli udział parafianie i przyjaciele – łącznie 40 osób. Dramat ten obnaża słabość natury ludzkiej, do czego jest zdolny człowiek, gdy z jego życia znikają podstawowe wartości: prawda, godność, sprawiedliwość lub uczciwość.
Co niezmiernie istotne, parafianie – aktorzy zaangażowani w to przedsięwzięcie uważają, że to nie tylko forma artystycznego zaangażowania, ale czują, że w ten sposób niosą czytelne przesłanie:
Posłuchaj rozmowy
(R.Lesiński/A.Podbielska)