Proces fałszywego biznesmena – naciągacza
Były limuzyny, drogie hotele, wystawne kolacje, a wszystko po to żeby stworzyć iluzję wielkiego biznesu.
Jeden z podolsztyńskich przedsiębiorców dał się oszukać fałszywemu biznesmenowi na ponad milion 300 tysięcy złotych. Przed olsztyńskim sądem ruszył proces w tej sprawie.
Na ławie oskarżonych zasiadł Adam W. Mężczyzna zaproponował przedsiębiorcy korzystną inwestycję w europejskie fundusze. Chcąc być wiarygodnym partnerem biznesowym – zaprosił go nawet do Brukseli, gdzie czekał na niego drogi hotel i podający się za biznesmenów podstawieni kontrahenci. Będąc pod wrażeniem swoich przyszłych wspólników przedsiębiorca zainwestował w fundusze 600 tysięcy złotych. Omamiony szybkim zyskiem przedsiębiorca dał się także namówić na kolejny biznes, w który tym razem zainwestował 800 tysięcy złotych. Jednak po przelaniu pieniędzy kontakt z Adamem W. urwał się.
Oskarżony mężczyzna, którego zatrzymano w Kanadzie, nie przyznaje się do winy. Uważa, że sam został oszukany. Adamowi W. za oszustwo finansowe grozi do 8 lat więzienia. (imal/bsc)
Posłuchaj relacji Izabeli Malewskiej