Poseł Janusz Cichoń: Podatek detaliczny uderzy w konsumentów
Podatek od handlu detalicznego najmocniej uderzy w konsumentów – uważa warmińsko-mazurski poseł PO Janusz Cichoń.
Przypomnijmy, kilka dni temu Sejm uchwalił ustawę o podatku od sprzedaży detalicznej, która przewiduje dwie stawki tej daniny: 0,8 proc. od przychodu między 17, a 170 milionów złotych miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 milionów złotych. Projekt nie obejmuje sprzedaży przez Internet
Zdaniem posła Cichonia – dodatkowy podatek sieci handlowe przerzucą na kupujących. Janusz Cichoń szacuje, że po wejściu w życie nowego podatku rocznie przeciętna polska rodzina zapłaci za swoje zakupy nawet o 200 złotych więcej.
Natomiast zdaniem premier Beaty Szydło projekt gwarantuje równe szanse dla polskich firm, gdyż zakłada, że przedmiotem opodatkowania będzie przychód ze sprzedaży detalicznej, czyli sprzedaży dokonywanej na rzecz konsumentów (osób fizycznych nieprowadzących działalności gospodarczej oraz rolników ryczałtowych). Przychód ze sprzedaży detalicznej nie będzie obejmował należnego podatku VAT. W podstawie opodatkowania nie będzie uwzględniana sprzedaż na rzecz przedsiębiorców. Projekt nie przewiduje opodatkowania sprzedaży dokonywanej przez Internet.
Nowy podatek mają płacić sprzedawcy detaliczni dokonujący zbycia towarów (rzeczy ruchomych lub ich części). Projekt nie zawiera szczególnych rozwiązań dotyczących sprzedawców działających w ramach sieci handlowych.
Ministerstwo Finansów szacuje, że w tym roku z tytułu tej daniny do kasy państwa wpłynie 638,1 milionów złotych. – Mogę powiedzieć, że udało się przygotować rozwiązanie – po dyskusjach – które w opinii przedsiębiorców, pracodawców, strony społecznej, i które w mojej ocenie – wypełnia wszystkie oczekiwania zainteresowanych stron. Jest dobrym rozwiązaniem. Przede wszystkim prowadzi (…) do zagwarantowania równych praw i równych szans dla polskich małych firm handlowych (w porównaniu) z tymi dużymi potentatami handlowymi – powiedziała premier Beata Szydło na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu.
Poseł Platformy Obywatelskiej Janusz Cichoń odniósł się także do zapowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego, że od 2018 roku Otwarte Fundusze Emerytalne zostaną przekształcone w fundusz inwestycyjny. Zgodnie z zapowiedziami 75 proc. aktywów OFE zostałoby przekazanych od 1 stycznia na Indywidualne Konta Emerytalne. Z kolei pozostałe 25 proc. aktywów, czyli około 35 miliardów złotych, byłoby przekazane „w trybie ustawy” do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Janusz Cichoń projekt ocenia jako zawłaszczenie pieniędzy towarzystw emerytalnych, a tym samym uszczuplenie indywidualnych kont w otwartych funduszach emerytalnych.
Dodajmy, że polski system emerytalny reformowany jest przez kolejne rządy od 1999 roku.
(pap/mal/as)