Eksperci alarmują. Przemoc domowa to nie trend – to rzeczywistość
Przemoc domowa to nie moda, a dramatyczna rzeczywistość — alarmują eksperci — w odpowiedzi na nowy internetowy trend. Chodzi o publikowanie zdjęć, głównie przez kobiety, z wykorzystaniem specjalnych filtrów, które stylizują ich twarze na ofiary przemocy domowej.
Kierownik Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Osób Doznających Przemocy Domowej w Olsztynie Kamila Roguz przekazała, że ta zabawa bagatelizuje poważny społeczny problem.
To jest doświadczenie wstydu, upokorzenia, lęku, zawstydzenia. Te osoby często nie są w stanie przyjść do nas i opowiedzieć o swojej sytuacji. Na samym początku jak tylko osoby do nas przychodzą, to gratulujemy przyjścia do naszego ośrodka, bo to wymaga bardzo dużo odwagi, by podzielić się swoją traumatyczną sytuacją. To nie jest zabawa. Ten trend, który powstał, dla mnie to jest absurdalne i niedorzeczne, że taka sytuacja ma miejsce
– powiedziała.
Przemoc domowa cały czas przybiera na sile — dane z Warmii i Mazur podała mł. asp Izabela Cyganiuk z KWP w Olsztynie.
W zeszłym roku funkcjonariusze garnizonu warmińsko-mazurskiego wypełnili 2306 formularzy „Niebieska Karta”. 3326 osób doznało przemocy domowej ze strony swoich bliskich, w tym 1963 kobiety i 916 małoletnich
– przyznała.
Ofiary przemocy zazwyczaj doznają jej w zaciszu swoich domów. Jak przyznała psycholog Kamila Sałacińska ze Specjalistycznego Ośrodka Wsparcia dla Osób Doznających Przemocy Domowej w Olsztynie, statystycznie to najczęściej kobiety, które bardzo trudno zmotywować, by zaczęły szukać pomocy.
Mamy różne schematy, które mówią o tym, że to, co jest w domu, to ma zostać w domu, że mamy problemy rozwiązywać właśnie w domu, a nie gdzieś na zewnątrz, a takie zachowania, które jest moim zdaniem dziwacznym tworem i nie wiem czemu on ma służyć, wręcz po prostu zamykają tę sytuację i bagatelizują
– powiedziała.
Internetową zabawę skrytykowała też Barbara Wyłudek – prezeska Stowarzyszenia Kobieta na Plus, które od lat wspiera kobiety doświadczające krzywdy.
Właśnie takie działania w celu po prostu tylko zdobycia kilku, kilkunastu, może nawet kilkudziesięciu lajków, jest po prostu nieprzemyślane, świadczące o niedojrzałości, ale też o umniejszaniu wagi problemu przemocy stosowanej wobec kobiet
– przekazała.
Ofiar przemocy domowej cały czas przybywa. Tylko w 2024 roku na Warmii i Mazurach na policję zgłosiło się prawie 3400 osób, które doznały krzywdy – głównie od swoich bliskich. W Polsce w minionym roku policja wszczęła ponad 50 tys. procedur „Niebieskiej Karty”, a liczba ofiar przemocy sięgnęła 90 tys.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: P. Jaguszewski
