Politycy PO w Elblągu. Zachęcali do akcji kontroli wyborów
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zachęcali w Elblągu do wzięcia udziału w akcji obywatelskiej kontroli zbliżających się wyborów.
Posłanka Elżbieta Gelert mówiła, że pójście na urn to za mało.
Istotne jest również to, abyśmy tych wyborów dopilnowali, ażeby odbyły się one rzetelnie, uczciwie i żebyśmy po wyborach wszyscy mogli popatrzeć w lustro i spojrzeć sobie w oczy – my mieszkańcom, a mieszkańcy nam
– podkreśliła.
Związani z opozycją inicjatorzy Obywatelskiej Kontroli Wyborów przekonują, że konieczne jest przeciwdziałanie ewentualnym nieprawidłowościom wyborczym. Natomiast poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Gontarz przypomniał o milionach nieważnych głosów w wyborach do sejmików sprzed dziewięciu lat.
Gdy w 2014 roku rządziła Platforma Obywatelska razem z Polskim Stronnictwem Ludowym, to liczba nieważnych głosów w Polsce, jeśli chodzi o wybory do sejmików, wynosiła około 2,5 miliona. Więc tutaj w pierwszej kolejności przedstawiciele PO powinni uderzyć siebie w pierś i powiedzieć o tym, że za ich rządów, kiedy oni odpowiadali za wybory, tak wiele było głosów nieważnych
– dodał poseł.
Wybory parlamentarne odbędą się jesienią. O tym, kiedy pójdziemy głosować, zadecyduje prezydent Andrzej Duda. Decyzja ta, zgodnie z przepisami, ma zapaść do połowy sierpnia.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Rozbicka
Redakcja: M. Rutynowski