Podrabiała dokumenty i wyłudzała pieniądze z działdowskiego sądu. Jest akt oskarżenia przeciwko urzędniczce
Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko byłej kierownik sekretariatu Sądu Rejonowego w Działdowie, której zarzucono popełnienie 102 przestępstw związanych z dokonywaniem nieuprawnionych wypłat z depozytów sądowych – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej Ewa Bialik.
Akt oskarżenia przeciwko byłej kierownik sekretariatu Sądu Rejonowego w Działdowie skierowała do tego samego sądu Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Urzędniczce zarzucono popełnienie 102 przestępstw związanych z dokonywaniem nieuprawnionych wypłat z depozytów sądowych – poinformował Radio Olsztyn rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Mariusz Duszyński.
Jak ustalili śledczy, była kierowniczka sekretariatu działdowskiego sądu od 2012 roku dokonywała wypłat pieniędzy pochodzących z egzekucji nieruchomości na rzecz podmiotów niebędących stronami postępowań oraz niesłusznych zwrotów opłat od wpisów sądowych apelacji, pozwów i wniosków.
Miało to miejsce w ramach 30 spraw prowadzonych w Wydziale I Cywilnym Sądu Rejonowego w Działdowie. Łączna kwota tego typu nieuprawnionych wypłat wyniosła ponad 288 tysięcy złotych
– podała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prokurator Ewa Bialik.
Do wypłat posłużyły postanowienia i zarządzenia opatrzone podpisami sędziów i pracowników sekretariatu. Oryginałów tych dokumentów nie ujawniono w aktach spraw. Ustalono, że zostały one podrobione przez oskarżoną, która pełniła funkcję kierownika sekretariatu w Wydziale I Cywilnym Sądu Rejonowego w Działdowie oraz Wydziału IX Zamiejscowego Sądu Rejonowego w Mławie
– tłumaczyła rzeczniczka PK.
Dodała również, że oskarżona przekazywała podrobione dokumenty do księgowości, gdzie na ich podstawie dokonywano wypłat na wskazane rachunki bankowe.
Ustalono, że rachunki te należały do kobiety. Ujawniono 9 takich rachunków
– dodała.
Według śledczych była kierownik sekretariatu SR w Działdowie działała w taki sposób do września 2018 roku.
W związku z tym, że oskarżona z procederu uczyniła sobie stałe źródło dochodu, grozi jej kara do 15 lat pozbawienia wolności
– zaznaczyła prokurator Bialik.
Podkreśliła także, że kobieta przebywa w areszcie tymczasowym.
Redakcja: A. Dybcio za PAP/A. Socha