Start Elbląg. Pokonały rywalki po dramatycznym boju
W Superlidze szczypiornistek mecz Energi Startu Elbląg z Sośnicą Gliwice był bardzo zacięty, a gospodynie musiały gonić wynik. Ostatecznie udało się na 6 minut przed końcem, kiedy to przełamały rywala i zwyciężyły 28:26.
Trener Startu Magdalena Stanulewicz mogła odetchnąć z ulgą.
To taka nasza wizytówka (…) Nasze mecze od samego początku są dosyć nerwowe (…) Z dziewczyn trochę schodziło powietrze (…) Finalnie dowozimy 3 punkty. Dały z siebie wszystko (…) Cieszymy się ze zwycięstwa. W końcówce miałyśmy trochę szczęścia, ale szczęście sprzyja lepszym
– stwierdziła.
Bardzo niepocieszony był po tym meczu szkoleniowiec Sośnicy Michał Kubisztal.
Wielkie brawa dla Elbląga, że się nie poddał do końca i wydrapał nam zwycięstwo w ostatnich minutach. Wielka nagana dla moich dziewczyn za drugą połowę (…) Oddaliśmy punkty, a to boli
– podsumował.
Energa Start Elbląg – Sośnica Gliwice 28:26 (13:18)
Energa: Radojcić, Godzina-Zych 9, Grabińska 7, Pahrabitskaya 4, Tarczyluk 3, Wołoszyk 2, Chwojnicka 2, Wicik 1, Wiśniewska, Dworniczuk, Kubisova, Kuźmińska, Peplińska, Szczepanek, Szczepaniak.
Sośnica: Kordowiecka, Musakova, Kubisztal-Bancilon 7, Dmytrenko 5, Kostuch 5, Kozimur 3, Byzdra 2, Leśniak 1, Skubacz 1, Dorsz 1, Strózik 1, Łebko Guziewicz, Tukaj.
>>>> TABELA <<<
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: M. Świniarski
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy