Aktualności, Aplikacja mobilna, Poranne Pytania, Audycje
„Parlament Europejski nie powinien włączać się w spory krajowe”. Eurodeputowany Karol Karski gościem Porannych Pytań
Unia Europejska nie jest organizacją, która ma rozsądzać spory wewnętrzne – podkreślał w Porannych Pytaniach europoseł Prawa i Sprawiedliwości z Warmii i Mazur, profesor Karol Karski.
Konferencja Przewodniczących Parlamentu Europejskiego podjęła decyzję, że w najbliższy wtorek lub w środę odbędzie się głosowanie w sprawie odwołania Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego PE. Polityk Prawa i Sprawiedliwości miał porównać Różę Thun do „szmalcowników”. Była to odpowiedź na wywiad, udzielony przez eurodeputowaną dla niemieckiej telewizji ZDF.
– Parlament Europejski podjął złą decyzję – nie ma wątpliwości Karol Karski i dodaje:
Parlament Europejski nie jest arbitrem, który może mówić: Ty jesteś dobrym Polakiem, a Ty jesteś złym. Procedura z artykułu 21 regulaminu Parlamentu Europejskiego została wdrożona po raz pierwszy w historii. Jest to szczególny precedens. Pamiętajmy, że pani Róża Thun wystąpiła w niemieckiej telewizji, mówiąc, że w Polsce zaczyna panować dyktatura. Dodatkowo, chciałbym zwrócić uwagę na tweeta europosłanki Thun, w którym nazwała osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością „Śmieciami”. Nie jest to dobra sytuacja, kiedy Parlament Europejski włącza się w spory krajowe.
Pięć z siedmiu frakcji w Europarlamencie było za głosowaniem o odwołaniu Ryszarda Czarneckiego: – W tym przypadku wypowiadali się przewodniczący poszczególnych frakcji, a w głosowaniu uczestniczyć będą także sami posłowie. Inicjatywa w sprawie odwołania Ryszarda Czarneckiego wyszła z obozu Liberałów, kierowanych przez Guy’a Verhofstadta. Dzięki tej sprawie chcą powrócić do grona wiceprzewodniczących PE – zaznaczał gość Porannych Pytań.
Jak zareagował przewodniczący Europarlamentu, Antonio Tajani? Karol Karski ocenia, że Włoch chciał załagodzić sytuację:
Proponował różnego rodzaju rozwiązania. Konferencja Przewodniczących była jednak innego zdania. Antonio Tajani nie ma żadnego interesu w rozszerzaniu się tego sporu. Po wiosennych wyborach we Włoszech chciałby zostać premierem. Pamięta on inne płomienne wystąpienia polityków, między innymi Silvio Berlusconiego, którego był rzecznikiem prasowym.
Europoseł PiS komentuje także decyzję o nowelizacji ustawy o IPN:
W Brukseli ta sprawa nie jest szczególnie omawiana. Nie jest to dominujący temat. Pokazuje to jednak, jak drażliwe bywają stosunki międzynarodowe. Holocaust dokonany przez Niemców zostawił trwałe ślady w naszej historii. Jesteśmy w sytuacji, kiedy dwa narody pokrzywdzone przez III Rzeszę w czasie II Wojny Światowej spierają się ze sobą, a Niemcy stoją obok i zacierają ręce.
Posłuchaj rozmowy Krzysztofa Kaszubskiego z Karolem Karskim.
Redakcja: A. Dybcio