Opublikowany 5 października 2016
Region

Olsztyn chce, by IPN zaopiniował nazwy wszystkich 570 ulic

Na Warmii i Mazurach nazwy upamiętniające działaczy, wydarzenia i organizacje z czasów PRL zachowały się w co najmniej 34 miejscowościach

Ulica Dębowa, Klonowa, albo Jeziorna – czy ich nazwy propagują komunizm? Według niektórych samorządów, powinien to sprawdzić… Instytut Pamięci Narodowej.

W ubiegłym miesiącu weszła w życie tzw. ustawa dekomunizacyjna. Ma ona doprowadzić do zniknięcia z przestrzeni publicznej nazw gloryfikujących komunizm. Daje samorządom rok na ich zmianę na inne. Ale niektóre samorządy zamiast zmieniać – mnożą pytania. Olsztyn, Nidzica i Gołdap wysłały do Instytutu Pamięci Narodowej prośby o zaopiniowanie nazw… wszystkich ulic. To oznacza, że IPN powinien wypowiedzieć się na temat komunistycznych konotacji takich nazw, jak np. Słoneczna, Dębowa, Jeziorna – czy z drugiej strony Armii Krajowej lub Piłsudskiego.

Poprosiliśmy IPN o opinię, żeby mieć całkowitą pewność, że nie będzie żadnych wątpliwości co do tego, które nazwy należy zmienić, a które nie – wyjaśnia Patryk Pulikowski z olsztyńskiego Urzędu Miasta. W Olsztynie IPN miałby zaopiniować ponad 570 nazw ulic. Nieco mniej pracy miałby w przypadku Nidzicy – tu ulic jest nieco ponad 120. Mamy wątpliwe ulice, takie jak Janka Krasickiego, czy XXX-lecia, która niegdyś nosiła nazwę XXX-lecia PRL. Ale na wszelki wypadek, żeby mieć czyste sumienie, poprosiliśmy o zaopiniowanie wszystkich – mówi burmistrz Nidzicy Jacek Kosmala.

Z punktu widzenia IPN-u, sytuacja nie jest prosta. Jeśli miałby odpowiedzieć samorządom i rzetelnie, i w miarę szybko, w olsztyńskiej delegaturze musiałby zatrudnić prawdopodobnie kilkudziesięciu nowych pracowników.

Inaczej postąpiły władze Olecka, które wprowadziły w życie ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, dróg, ulic, mostów czy placów. Pierwsze efekty już widać. Na pierwszy ogień poszło osiedle XXX-lecia PRL. Część mieszkańców nie wie nawet o zmianie nazwy, niektórym jest to obojętne. Zdaniem radnego powiatowego Grzegorza Kłoczko, należało zrobić to 25 lat temu, ale jeśli wówczas się nie udało, to trzeba teraz dokończyć. Oleccy radni zajmują się teraz ulicami: Armii Ludowej, Bohaterów Białostocczyzny i Mereckiego.