Nie żyje kierowca auta, pod którym załamał się lód
Nie udało się uratować życia mężczyzny, który wjechał samochodem na zamarzniętą taflę jeziora Tejstymy koło Biesowa w gminie Biskupiec.
Około 150 metrów od brzegu lód załamał się pod ciężarem osobowej mazdy i auto utonęło. Strażacy-płetwonurkowie wyciągnęli kierowcę spod lodu i natychmiast rozpoczęli reanimację. Niestety, mężczyzna zmarł.
Według strażaków, w samochodzie był tylko kierowca. Na miejscu są policjanci, którzy – pod nadzorem prokuratora – wyjaśniają przyczyny tragicznego wypadku.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(karp/piedz/bsc)