Nie wolno zanieczyszczać jezdni. Za błoto wwiezione z pól i placów budowy będzie dotkliwa kara
W ostatnich dniach nowomiejscy policjanci interweniowali w związku z zanieczyszczaniem dróg.
Kierowcom, którzy wyjeżdżając z pól, pozostawiają za sobą warstwę błota grożą mandaty bądź kary grzywny. Pomijając fakt, iż błoto na drodze nie wygląda estetycznie, to przede wszystkim stwarza śmiertelne niebezpieczeństwo dla kierowców. Kierowcy mogą nie zauważyć zanieczyszczonej drogi i wpaść w poślizg.
W ostatnich dniach nowomiejscy policjanci kilkakrotnie podejmowali interwencje w związku z podobnymi sytuacjami. Także w środę policjanci Zespołu Ruchu Drogowego jadący drogą powiatową w Gwiździnach zauważyli naniesione na jezdnię duże ilości błota na odcinku ok 100 metrów. Zanieczyszczenie to powodowało bezpośrednie zagrożenie dla uczestników ruchu. Na miejsce wezwano strażaków, którzy za pomocą strumienia wody zmyli z jezdni zanieczyszczenie. Policjanci wykonali dokumentację fotograficzną i ustalili właściciela pola, z którego naniesiono błoto na jezdnię.
Nie była to pierwsza taka interwencja. Dzień wcześniej ta sama jezdnia na innym odcinku drogi także została zanieczyszczona i wówczas za to wykroczenie policjanci ukarali osobę za nią odpowiedzialną mandatem karnym. Z uwagi na powtarzające się takie sytuacje wobec sprawcy wykroczenia tym razem zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu.
Zgodnie z kodeksem wykroczeń za zanieczyszczanie drogi, które może powodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienia w ruchu drogowym przewidziana jest kara grzywny do 1500 złotych, kara nagany jak i nakaz uprzątnięcia drogi. Ponadto taryfikator mandatowy przewiduje mandat karny do 200 złotych za takie wykroczenie.
Redakcja: A.Socha