Nie skaczmy na główkę w nieznanych miejscach!
Policjanci apelują o rozsądek nad wodą i przypominają, żeby nie skakać do wody „na główkę” w nieznanych miejscach. Tylko w ten weekend, dwa takie przypadki na Warmii i Mazurach zakończyły się urazami kręgosłupa.
Tak było w piątek nad jeziorem Sasek Wielki niedaleko Szczytna. 40-letni mężczyzna skoczył „na główkę” z pomostu. Woda miała tam około 1,5 metra głębokości. Pierwszej pomocy udzielili mu wczasowicze. Nieprzytomny 40-latek, z urazem kręgosłupa został przetransportowany do szpitala w Olsztynie.
Do podobnej sytuacji doszło wczoraj nad Jeziorem Drwęckim w Ostródzie. Do wody skoczył 38-letni mieszkaniec Warszawy. Na brzeg wyciągnęli go znajomi wraz z ratownikami WOPR. Udało się przywrócić mu tętno. Helikopter także zabrał go do szpitala w Olsztynie. W tym przypadku również lekarze stwierdzili wstępnie uraz kręgosłupa. W miejscu, w którym doszło do wypadku, obowiązywał zakaz skoków do wody. (kwp/kan/łw)