Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 6 °C pogoda dziś
JUTRO: 17 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Najpierw umowa, a potem praca. Zmiana w kodeksie pracy

O września pracodawca najpierw musi podpisać umowę o pracę i dopiero wtedy może skierować pracownika do wykonywania zadań.

Według dotychczas obowiązujących przepisów pracodawca musiał dopełnić formalności związanych z podpisaniem umowy do końca pierwszego dnia podjętej przez pracownika pracy. To pozwalało na ich odwlekanie, często też w tej kwestii dochodziło do nadużyć.

Przewodniczący Zarządu Warmińsko-Mazurskiej Solidarności Józef Dziki mówi, że nagminnie zdarzały się przypadki, że osoby podejmujące pracę wykonywały zlecone im obowiązki nawet przez kilka dni, po czym bez podania przyczyn zwalniane bez wypłacania wynagrodzenia.

Wprowadzone zmiany mają zapobiec takim praktykom. Pracodawcy od września są zobowiązani podpisać umowę z pracownikiem lub przekazać mu pisemne potwierdzenie warunków jeszcze przed dopuszczeniem go do pracy. Państwowa Inspekcja Pracy twierdzi, że dotychczas w wielu przypadkach tak się nie działo. W2015 roku w warmińsko- mazurskich zakładach pracy inspektorzy przeprowadzili ponad tysiąc kontroli dotyczących legalnego zatrudnienia. Kontroli poddano ponad 4,5 tysiąca pracowników. Okazało się, że ponad 100 z nich nie miało umowy, kolejnych ponad 200 pracowników zadeklarowało, że jest pierwszy dzień w pracy. I chociaż nie ma stu procentowej pewności, że tak nie było inspektorzy uznali je za zatrudnione na czarno. Beata Ziółko z PiP mówi, że teraz bezpieczeństwo pracowników będzie większe, będą oni mogli korzystać z uprawnień związanych z zatrudnieniem pracowniczym, będą też objęci ochroną gwarantowaną przez ubezpieczenie społeczne. Za niedopełnienie formalności grozi kara nawet do 30 tysięcy złotych. Ministerstwo przewiduje, że wprowadzona regulacja obejmie niemal 380 tys. osób i ułatwi im wejście na legalny rynek pracy.

W innych krajach europejskich jest tak, że pracownik nie podejmuje pracy, jeśli najpierw nie podpisze umowy. W Polsce jest pod tym względem znacznie gorzej. Niektórzy pracownicy uważają, że nie wypada pytać o umowę, że trzeba poczekać. Inni świadomie decydują się na pracę na czarno, licząc na rożne korzyści i przywileje obejmujące osoby bez zatrudnienia – mowa przede wszystkim o świadczeniach socjalnych z MOPS-u czy innych instytucji. Główną przyczyną niepodpisywania umów przez pracodawców jest natomiast chęć obniżenia kosztów. Dziś przy minimalnej pensji jest to ponad 2,5 tysiąca złotych miesięcznie. Często są też takie przypadki, że pracodawca proponuje – nie zatrudnię cię legalnie, ale dam wyższe wynagrodzenie, na co wielu pracowników, nie myśląc o przyszłości przystaje.

Wprowadzona nowelizacja w kodeksie pracy jest jedną z pierwszych. W niedługim czasie ma zmienić się jeszcze bardzo dużo.

 

(grab/as)

Więcej w praca, PIP
Poszukiwany wojewódzki konserwator zabytków

Wojewoda warmińsko-mazurski ogłosił konkurs na wojewódzkiego konserwatora zabytków. Zgłoszenia można składać do 9 września. Poprzednia warmińsko-mazurska konserwator zabytków została odwołana ze stanowiska w lutym tego roku....

Zamknij
RadioOlsztynTV