Ełk, Aktualności, Aplikacja mobilna
Na 12 lat więzienia sąd skazał Tunezyjczyka oskarżonego o zabójstwo 21-latka w Ełku
Skazany Lassad A. ma także zapłacić w sumie 70 tysięcy złotych zadośćuczynienia matce i siostrze zmarłego. Takiej kary chciała prokuratura. Obrona wnioskowała o uniewinnienie. Wyrok Sądu Okręgowego w Suwałkach nie jest prawomocny.
Wyrok ogłosił sędzia Maciej Ramotowski.
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek
Zbrodnia miała miejsce w noc sylwestrową z 2016 na 2017 rok. Awantura zaczęła się, gdy z baru wybiegł młody mężczyzna, który zabrał stamtąd dwie butelki napojów. W pościg za nim ruszyli: Tunezyjczyk, pracujący w barze jako kucharz oraz właściciel lokalu, z pochodzenia Algierczyk. Gdy dogonili 21-latka, doszło do szarpaniny, podczas której został on pchnięty nożem. Młody mężczyzna zmarł. Po tym zdarzeniu na ulicach Ełku doszło do zamieszek i starć z policją.
Oskarżony o zabójstwo Lassad A. nie przyznał się do zarzutu, przed sądem. Nie chciał składać wyjaśnień i odpowiadać na pytania stron. W śledztwie mówił, że nie chciał zabić i nie pamięta, jak do tego doszło.
Wcześniej sąd skazał właściciela baru Abdiego L. na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata za udział w bójce i nieudzielenie pomocy zaatakowanemu nożem Danielowi. Skazany miał matce i siostrze 21-latka zapłacić 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia.
Około 40 osób odpowiadało także przed sądem w związku z zamieszkami, jakie po śmierci 21-latka wybuchły w mieście. Większość oskarżonych dobrowolnie poddała się karze. Kilka osób usłyszało wyroki więzienia, bo były wcześniej karane.
Autor: PAP/M.Zbrożek
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy