Musieli odstrzelić 7 żubrów z powodu gruźlicy
W Puszczy Boreckiej myśliwi musieli odstrzelić 7 żubrów z zagrody w Borkach.
Zabicie całego stada było konieczne, bo jedno zwierzę było chore na gruźlicę – poinformowała prof. Wanda Olech-Piasecka ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i jednocześnie przewodnicząca Stowarzyszenia Miłośników Żubrów.
Zagroda w Borkach jest popularnym miejscem wśród turystów, ale jak zapewniła prof. Olech-Piasecka, ludzie nie mogą się zarazić gruźlicą od żubra.
Ognisko gruźlicy w stadzie w Borkach wykryto w ostatnich miesiącach, kiedy trafiły tam dwa żubry ze stada w Smardzewicach.
W Puszczy Boreckiej żyje około 95 żubrów. Nigdy wcześniej nie chorowały one na gruźlicę. Teraz wojewódzka konserwator przyrody w Olsztynie Maria Mellin zapewniła, że w pobliżu zagrody w Borkach zostaną zaostrzone zasady sanitarne; m.in. pojawią się maty dezynfekujące, przez które będą musieli przechodzić turyści, a sama zagroda, zostanie odkażona. (kan/as)