Olsztyn, Elbląg, Ełk, Bartoszyce, Polecane, Braniewo, Działdowo, Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Ostróda, Pisz, Szczytno, Region, Węgorzewo
Mróz sprawił, że zamarzają nawet rzeki
Kilkunastostopniowe mrozy sprawiły, że na większości akwenów w Warmińsko-Mazurskiem znów pojawił się lód. Skute są m.in. Wielkie Jeziora Mazurskie, ale zamarzają także rzeki.
Łyna – największa rzeka regionu, zamarzła na fragmencie zaczynającym się w olsztyńskim Lesie Miejskim. Spacerowicze obserwują to zjawisko z zaciekawieniem. – Powinna zamarzać. Pamiętam, że kiedyś była prawie cała zamarznięta. Kiedyś były też dłużej piękne mrozy – przyznał mężczyzna, którego w pobliżu rzeki spotkała nasza reporterka. – Nie jest to dla mnie zaskoczenie, bo już takie sytuacje widziałam Rzeczywiście po 2-3 dniach mrozu na tym zakolu robi się kra. Fajny widok – mówiła spacerowiczka.
– Nawet siarczysty mróz nie gwarantuje, że wejście na lód będzie bezpieczne – podkreślił rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego PSP mł. bryg. Grzegorz Różański. Temperatura w najbliższych dniach będzie wyższa, więc lód może miejscami topnieć. W takich warunkach lepiej nie ryzykować wchodzenia na zamarznięte akweny.
W ten weekend doszło do tragedii, gdy wędkarz wpadł do wody na zamarzniętym akwenie koło Gołapi. Strażacy mają też sporo wezwań do zwierząt, pod którymi załamał się lód – kilka dni temu w okolicy Giżycka uratowali psa, po udanej interwencji udało się odłowić łabędzia ze stawu w Parku Jakubowo w Olsztynie, a w nietypowej akcji ratowniczej w Rudziskach kolo Biskupca strażacy wyciągali z zamarzniętego stawu źrebną klacz.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: K. Ośko